W Saloniku Artystycznym Krośnieńskiej Biblioteki Publicznej prezentowane są prace malarskie Ewy Stachowicz, artystki mieszkającej w Jaszczwi k. Krosna.
Wernisaż odbył się 14 listopada 2025 r. , a prace można oglądać w KBP do 9 stycznia 2026 r.
Wystawę otworzyła Elżbieta Staroń, Dyrektor Krośnieńskiej Biblioteki Publicznej. W wernisażu uczestniczył też Zbigniew Kubit, Przewodniczący Rady Miasta Krosna. Obecni byli znajomi i przyjaciele artystki.
Ewa Stachowicz, absolwentka rehabilitacji, jest nie tylko specjalistką od przywracania zdrowia, ale przede wszystkim kobietą, której siła i determinacja inspirują każdego, kto miał szczęście ją spotkać. Los nie oszczędzał jej trudnych wyzwań - udar, który mógłby złamać każdego, był momentem przełomowym w jej życiu. Zamiast jednak poddać się i zaakceptować ograniczenia, Ewa postanowiła stanąć do walki, stając się swoją własną terapeutką.
Każdy krok, każdy ruch, każde wypowiedziane słowo stały się dla niej triumfem, o który walczyła każdego dnia na nowo. W tej niełatwej podróży odkryła coś znacznie głębszego - siłę, o której wcześniej nie miała pojęcia. Jej życie zyskało nowy cel i sens, a rehabilitacja nie była jedynym środkiem do odzyskania sprawności. Ewa odkryła w sobie artystkę. Zamiast zamknąć się w świecie ograniczeń, otworzyła się na świat sztuki, a płótno stało się jej azylem, miejscem, gdzie mogła wyrazić wszystko co czuła - zwycięstwa, porażki, nadzieje i obawy.
Malarstwo nie było dla niej jedynie formą terapii, ale nowym językiem, którym mogła komunikować się z otoczeniem i światem. Każde pociągnięcie pędzla było świadectwem jej odwagi, siły i wytrwałości. Zamiast zawodowej kariery rehabilitanta, Ewa odkryła nowy sposób życia - malowanie stało się jej drogą do spełnienia, przestrzenią, w której odnajduje euforia i spokój.
Dziś mówi o sobie jako o szczęśliwej kobiecie - nie dlatego, iż życie jej oszczędza trudności, ale dlatego, iż potrafiła z nich uczynić fundamenty swojego szczęścia. Jej historia to nie tylko opowieść o walce z niepełnosprawnością, ale przede wszystkim dowód na to, iż w każdym z nas drzemią ukryte talenty, które czekają na odkrycie. Ewa jest żywym dowodem na to, iż choćby w najmniejszych chwilach można znaleźć światło, które poprowadzi nas ku nowym wyzwaniom i możliwościom.
![]()















