Mała kobieta, wielkie marzenia. Z Polski do serca Azji. Pomóż mi dołączyć do wyjątkowej wyprawy z Przemkiem Kossakowskim

koscierski.info 21 godzin temu

Od lat wędruję samotnie po Polsce. Z plecakiem, namiotem i głową pełną myśli. To moja przestrzeń wolności, odwagi i ciszy. Śpię w lasach, chodzę ścieżkami, których nie ma na mapach. Kocham to. Ale nigdy nie byłam na takiej wyprawie za granicą. Aż do teraz – gdy pojawiła się szansa, która zaparła mi dech. W maju 2026 roku mogę wyruszyć na mistyczną filipińską wyspę Siquijor, by wziąć udział w duchowej wyprawie prowadzonej m.in. przez Przemka Kossakowskiego i lokalnych szamanów. To siedem dni rytuałów, wędrówek, ognia, ziół, wody i duchowego zanurzenia. Nie hotel, nie all inclusive. Prawdziwa droga. Z dala od wszystkiego. Blisko siebie. Tylko… jest jeden problem. Koszt wyprawy to 10 500 zł. Dla mnie, osoby, która większość życia organizuje swoje mikro-wyprawy samodzielnie, z namiotem i termosikiem – to ogrom. Ale nie chcę się poddawać. Chcę spróbować. I dlatego proszę o pomoc. Założyłam zrzutkę, na której zbieram 30% kwoty na zaliczkę, której wpłata zagwarantuje mi miejsce na campie. Nie, nie jestem „rozpieszczoną turystką”. Jestem żoną człowieka chorego na RZS. Osobą, która na co dzień dźwiga więcej, niż widać. Ten wyjazd to nie ucieczka. To oddech. Siła. Równowaga. Bo jeżeli nie teraz – to kiedy?

Idź do oryginalnego materiału