Maja Ostaszewska otwiera się na temat terapii
Od piątku 12 września na ekranach polskich kin można oglądać wyczekiwaną trzecią część "Teściów". W jeden z ról głównych powraca Maja Ostaszewska. Jej bohaterka, Gosia, przybywa na prowincję na chrzciny wnuka. Zabiera ze sobą swoją przyjaciółkę-terapeutkę, w którą wciela się Magdalena Popławska.
Ostaszewska w wywiadzie przy okazji premiery "Teściów 3" opowiedziała o własnych doświadczeniach związanych z terapią.Reklama
"Dla mnie, dojrzałej kobiety, 53-letniej, dużo ważniejsze jest, żeby umieć powiedzieć sobie, iż ja się opiekuję sobą 53-letnią, a nie małą dziewczynką, bo już nią nie jestem. Uważam, iż to jest bardzo cenne, ale jest to pewien proces" - powiedziała w rozmowie z TVN.
Aktorka podkreśliła, iż w "Teściach" ten temat pokazywany jest w sposób lekki i humorystyczny ze względu na gatunek filmu.
"My tutaj w filmie śmiejemy się nie z samej tej figury i tej idei, tylko z tego, iż ludzie choćby najbardziej szlachetne nurty spłycają, w banalny sposób używają, szafują tymi zwrotami. Mimo iż to, co się wydarza, nie ma nic wspólnego z ideą terapeutyczną. I na tym nam zależało, żeby to pokazać - oczywiście w lekki, zabawny sposób" - mówiła.
"Teściowie 3": o czym jest nowa odsłona?
W "Teściach 3" spotykamy się z bohaterami, którzy tym razem przyjeżdżają do spokojnego ośrodka na prowincji na rodzinną uroczystość. Wanda (Izabela Kuna) i Tadeusz (Adam Woronowicz) organizują chrzciny wnuka, na które zapraszają Małgorzatę (Maja Ostaszewska) wraz z przyjaciółką, psychoterapeutką Grażyną. Na spotkaniu pojawia się również były mąż Małgorzaty, Andrzej (Marcin Dorociński), który przylatuje specjalnie z Australii — i tym razem nie jest sam. Atmosfera spotkania gwałtownie wymyka się spod kontroli.
Czytaj więcej: Polska aktorka wraca w głośnej komedii. "Chcemy opowiedzieć coś istotnego"