Maja Hyży znów trafiła do szpitala. Musiała przejść kolejną operację

party.pl 2 dni temu
Zdjęcie: Instagram/Maja Hyży


Maja Hyży nie ukrywa, iż już od lat doskwierają jej problemy z biodrem. Popularna wokalistka ma już za sobą kilka operacji, a ostatnia z nich miała miejsce w grudniu. Niestety właśnie okazało się, iż gwiazda potrzebuje kolejnego zabiegu i tuż po Nowym Roku znów trafiła do szpitala.

Właśnie jestem w szpitalu i nie płaczę, bo już chyba wszystkie łzy, które miałam wylać, wylałam.
- wyznała na InstaStories Maja Hyży

Piosenkarka przekazała szczegóły na temat tego, co dokładnie się wydarzyło i dlaczego potrzebuje kolejnej operacji.

Maja Hyży trafiła do szpitala. Zdradziła, co się stało

Maja Hyży chętnie dzieli się swoim życiem za pośrednictwem mediów społecznościowych. Piosenkarka tylko na swoim Instagramie zgromadziła naprawdę spore grono obserwatorów, bo jej poczynania na bieżąco śledzi ponad 229 tys. internautów. Gwiazda zawsze szczerze opowiada, co się u niej dzieje i na swoim instagramowym koncie pokazuje nie tylko te piękne, ale również gorsze chwile. Z tego też względu tuż przed świętami Bożego Narodzenia, Maja Hyży poinformowała, iż trafiła do szpitala i przeszła kolejną operację biodra. Nie ukrywała, iż ma za sobą trudny czas, ale na szczęście na okres świąteczny udało jej się opuścić placówkę medyczną.

Niespodziewanie jednak Maja Hyży tuż po Nowym Roku przekazała, iż znów znalazła się w szpitalu i musi przejść kolejną operację.

Właśnie jestem w szpitalu i nie płaczę, bo już chyba wszystkie łzy, które miałam wylać, wylałam. Teraz to już w sumie chyba się śmieje, chyba bardziej jestem - sorry za wyrażenie - ale wk*****na. Już po prostu mam po korek wszystkiego. Właśnie weszłam do sali i mam przygotowaną piżamkę, bo jutro mam kolejną operację.
- poinformowała Maja Hyży

Piosenkarka nie ukrywa, iż nie spodziewała się, iż tak gwałtownie ponownie wyląduje w szpitalu. Jak się okazało, zaraziła się bakterią i niestety znów pojawiły się problemy z jej nogą, dlatego potrzebny jest kolejny zabieg.

Nawet nie spodziewałam się, iż tak gwałtownie się tutaj pojawię. Plan był, iż wrócę do szpitala już po nową moją endoprotezę, która miała być przy dobrych wiatrach w lutym. Natomiast zaraziłam się bakterią (...), stąd też operacja. Trzeba wyczyścić wszystko, co się dzieje aktualnie z moją nogą, a dzieją się słuchajcie rzeczy dziwne. Jak to mój Konrad powiedział, moja noga wygląda trochę jak ze ,,Stranger Things'', nie wiem, czy oglądaliście. A resztę sobie dopowiedzcie sami.
- dodała

Maja Hyży przyznała również, iż na ten moment nie wie, kiedy dokładnie będzie mogła wyjść do domu. W najgorszym wypadku jej pobyt w szpitalu może potrwać choćby dwa tygodnie.

Więc aktualnie jestem w szpitalu, kompletnie nieprzygotowana, bo nie spodziewałam się, iż na tak długo będę musiała zostać. Nie spodziewałam się, iż jutro będę miała operację, więc jestem bardzo zaskoczona, no ale takie życie. Przy dobrych wiatrach wyjdę w poniedziałek, wtorek. A przy tych gorszych, o ile będę musiała dożylnie antybiotyk dostawać, będę musiała tutaj być tydzień, do dwóch tygodni.
- podsumowała Maja Hyży

Trzymamy kciuki za Maję Hyży i życzymy jej szybkiego powrotu do zdrowia!

Zobacz także: Maja Hyży przerwała milczenie. Jest gorzej niż się spodziewała? „Uczę się nowej rzeczywistości”

Instagram/Maja Hyży
Idź do oryginalnego materiału