Maja Hyży o relacjach z Grzegorzem: "Jesteśmy na fajnym poziomie". A jak układa się jej z Agnieszką? Tu już mniej entuzjastycznie

jastrzabpost.pl 2 lat temu
Zdjęcie: Maja Hyży i Grzegorz Hyży


Maja Hyży o błyskawicznym powrocie do pracy po porodzie, relacjach z byłym mężem i jego obecną żoną oraz o chrzcie córeczki. Gwiazda w szczerej rozmowie.

Cała Polska usłyszała o Mai Hyży w 2013 roku, gdy razem ze swoim ówczesnym mężem startowała w programie X-Factor. Z Grzegorzem występowali osobno, przez co byli dla siebie konkurencją, która szła łeb w łeb aż do półfinału. Maja odpadła krótko przed decydującym starciem, ale nie przeszkodziło jej to w zrobieniu kariery w show-biznesie.

Przez niemal dekadę Hyży wydała płytę, kilka singli, dwukrotnie ubiegała się o reprezentowanie Polski na Eurowizji, a od kiedy zaczęła współpracę z byłym agentem Edyty Górniak, jej kariera ruszyła z kopyta. Co rusz pojawia się w programach telewizyjnych, koncertach okazjonalnych, a niedawno wydała wakacyjną piosenkę Better, której wielu słuchaczy wróży sukces na listach przebojów.

Krótko przed premierą chwytliwego singla Maja urodziła drugą córeczkę, Zosię. Jej urlop macierzyński nie trwał długo, ale sama nie ukrywa, iż potrzebowała powrotu do pracy, bo nie lubi siedzieć w domu i się nudzić. Jako matka czworga dzieci ma już spore doświadczenie w łączeniu kariery z macierzyństwem.

Maja Hyży o powrocie do pracy, chrzcie córki i relacjach z byłym mężem i jego żoną

Reporterka Jastrząb Post, Karolina Motylewska, zapytała Maję o jej formę po niedawnym porodzie:

Bardzo dobrze się czuję. Bardzo gwałtownie wróciłam do pracy, bo też taka jestem. Jak siedziałam trzy dni w domu, to już taka mała depresja wchodziła, więc stwierdziłam, iż muszę wyjść i zaczęło się.

Czy piosenkarka mierzy się z hejtem, w związku z tak szybkim powrotem do pracy?

Może nie z hejtem, ale ze zdziwieniem albo podziwem. Dziewczyny do dnia dzisiejszego wysyłają mi wiadomości, jak ja to robię, iż tak gwałtownie wróciłam do pracy i nie potrzebowałam odpoczynku. Ale ja taka jestem. Lubię siebie nakręcać pozytywnie, a nie negatywnie.

Kto jej pomaga w wychowywaniu dzieci i jak wyglądają jej relacje z byłym mężem, Grzegorzem Hyżym?

Najbliżsi. I menadżer [Marcin Wieczorek – red.]. Moja przyjaciółka. Synowie mają też tatę, więc o tyle fajnie, iż się wymieniamy tą opieką na przemian. Jakoś ta organizacja tak wychodzi, iż nikt nie cierpi na tym. Ja nie zaangażowałam bardziej Grzegorza, jesteśmy w takich fajnych relacjach i na takim fajnym poziomie, iż pomagamy sobie nawzajem, kiedy ja czegoś potrzebuję, kiedy ja potrzebuję więcej czasu bez dzieci, bo mam wyjazdy, albo i w druga stronę. Dojrzeliśmy do tego, iż to się bardziej opłaca. A przede wszystkim dzieciom jest lepiej, bo są szczęśliwe, zadowolone. I o to chodziło.

Nieco mniej entuzjastycznie Maja podsumowała swój kontakt z Agnieszką Hyży – obecną żoną jej eks:

Są poprawne. Tak bym powiedziała.

32-latka zdradziła też, czy planuje ochrzcić córeczkę:

Jest taki plan. My nie mamy z tym problemu, rozmowy trwają, ale nikt też nie narzuca tej presji, jak to kiedyś bywało, iż od razu po narodzinach chrzciny. Podchodzimy do tego na spokojnie.

Cała rozmowa poniżej.

Idź do oryginalnego materiału