Maja Hyży w pocie czoła przygotowuje się do Eurowizji 2023. Chociaż jeszcze nie wie, czy zakwalifikuje się do narodowych eliminacji, to już rozpoczęła promocję swojej piosenki Never hide. Tylko nam zdradziła, co przygotowała dla fanów.
Już pod koniec lutego dowiemy się, kto będzie reprezentować Polskę na Eurowizji 2023, która odbędzie się w Liverpoolu w Wielkiej Brytanii. Do narodowych eliminacji zakwalifikuje się nie więcej niż jedenaścioro artystów. Wśród kandydatów, którzy wysłali swoje zgłoszenie jest Maja Hyży.
Piosenkarka marzy o występie na konkursie z piosenką Never hide, do której niedawno nakręciła teledysk. Dynamiczny, radiowy utwór ma szansę zyskać uznanie słuchaczy, a to oznacza, iż jeżeli Maja awansuje do preselekcji, ma spore szanse, by zostać następczynią Krystiana Ochmana.
Reporterka Jastrząb Post odwiedziła Hyży na planie klipu, który kręcono we wnętrzach luksusowego klubu Chaton w centrum Warszawy.
Maja Hyży o piosence na Eurowizję 2023 Never hide i przygotowaniach do preselekcji
Wokalistka przypomina, iż jeszcze nie wie, czy jej utwór zyska przychylność komisji, która decyduje o tym, kto zaśpiewa w krajowych eliminacjach. Mimo to jest pewna sukcesu Never hide i trzyma kciuki sama za siebie.
Nikogo się nie obawiam, ale nie w tym sensie, iż jestem tak pewna siebie, tylko to jest dla mnie super przygoda. Co będzie to będzie. Mam nadzieję, iż dostanę się na preselekcje do Eurowizji, bo już zgłoszenie zostało wysłane. Trzymam sama za siebie mocno kciuki. o ile będę na preselekcjach, to cieszę się, iż spotkam wszystkich ludzi, znajomych i będę mogła zabrać swój team, który sprawi, iż będę czuła się po raz kolejny bosko, będę wyglądała jak najlepiej potrafię.
Maja Hyży na planie teledysku do Never hide (piosenka na Eurowizję 2023)
Dlaczego Never hide ma szansę stać się hitem?
Utwór, który mamy, „Never Hide”, jest naprawdę szczególnym utworem. Przez to, iż jest mocno osobisty, ale ma też w sobie taką energię, taką siłę przebicia, iż wierzę w to silnie, iż może się spodobać innym.
Elementem przygotowań Mai do preselekcji na Eurowizję 2023 jest promocja utworu. W tym celu nakręciła klip, a nam zdradziła, co w nim zobaczymy:
To wyszło naturalnie. Mój teledysk, który był do kołysanki, też był z dziećmi i Konradem. Rodzina jest dla mnie najważniejsza. Ja stawiam ją na pierwszym miejscu. Utwór, który prezentuję jest o mnie, o moim życiu. O tym, co przeżyłam, i co mnie spotkało dobrego. O tym, iż trzeba wierzyć w siebie i swoje marzenia, które rzeczywiście się spełniają. Tym marzeniem były też moje dzieci.
Dla swoich fanów przygotowała niespodziankę – w obrazie do piosenki na Eurowizję zadebiutuje jej najmłodsza córeczka Zosia:
Jednym z moich marzeń była moja miłość, którą mam. Mam nadzieję, iż do końca życia. Jak to mówię, trafił swój na swego. Nie wyobrażałam sobie, żeby ich nie było. A tymczasem wyjątkowy będzie ten klip, bo pierwszy raz pokażę Zosię. W kołysance po raz pierwszy pokazałam Tosię, a w tym utworze będzie Zosia.
Cała rozmowa poniżej. Premiera Never hide zaplanowana jest na 9 lutego, czyli na dzień przed zakończeniem przyjmowania zgłoszeń artystów chcących wystąpić na tegorocznej Eurowizji. Trzymamy kciuki za Maję.