W sobotni wieczór mieszkańcy miasta mieli okazję uczestniczyć w wyjątkowym wydarzeniu, które połączyło tradycję z artystycznym wyrazem. Wspólne Czytanie „Dziadów” w blasku świec przeniosło uczestników w świat dawnych obrzędów, oferując niezapomniane emocje i wzbogacając listopadową noc o duchowe przeżycia.
Historyczne tło i wpływ Mickiewicza
Impreza rozpoczęła się wykładem profesora z Uniwersytetu Warszawskiego, który wprowadził uczestników w historyczne korzenie dziadów. Zwrócił również uwagę na to, jak Adam Mickiewicz przyczynił się do ich literackiego renesansu. Słuchacze mieli okazję zrozumieć, jak ważne jest dziedzictwo dziadów we współczesnej kulturze.
Mistyka w blasku świec
Po wykładzie, sala zapełniła się półmrokiem, oświetlonym jedynie przez setki świec. Grupa obrzędowa w tradycyjnych strojach, wyposażona w pochodnie i dary, wprowadziła uczestników w atmosferę tajemniczości. W tym magicznym otoczeniu poprowadził ich aktor Maciej Wyczański z Teatru Dramatycznego.
Zaangażowanie publiczności
Uczestnicy nie byli tylko biernymi obserwatorami, ale stali się częścią rytuału. Wspólne czytanie, melorecytacje oraz tworzenie odpowiedniego nastroju przekształciły salę w prawdziwą scenę teatralną. Kulminacją był moment wspólnego wypowiedzenia słów „Ciemno wszędzie, głucho wszędzie…”, które nawiązały do tradycyjnych obrzędów. Muzyka na żywo, migoczące płomienie i dekoracje stworzyły autentyczną atmosferę dawnych czasów.
Zjednoczenie poprzez tradycję
Wydarzenie to nie było jedynie lekturą – to wspólne doświadczenie, które zjednoczyło uczestników. Wzajemne skupienie i poczucie wspólnoty były wyraźnie odczuwalne wśród obecnych. Przypominało to wszystkim, jak ważne jest przechowywanie tradycji i wspólne przeżywanie kultury, które łączy ludzi niezależnie od czasu i miejsca.
Źródło: facebook.com/DzielnicaBialoleka



