Magdalena Schejbal znalazła się w trudnej sytuacji finansowej. Mówi bez ogródek. "Nie miałam na chleb"

gazeta.pl 1 tydzień temu
Zdjęcie: KAPIF.pl


Magdalena Schejbal w podcaście Żurnalisty opowiedziała o trudnej sytuacji, w której się znalazła. Poruszyła kwestię finansów. Wyjawiła, iż momentami było bardzo ciężko.
Magdalena Schejbal to bez wątpienia jedna z najbardziej charakterystycznych polskich aktorek. Popularność zdobyła lata temu dzięki roli Basi w serialu "Kryminalni" telewizji TVN. To właśnie wtedy stała się powszechnie rozpoznawalna i zyskała ogromną sympatię wielu Polaków. Wydawało się, iż praca w hitowym na tamte czasy formacie to prawdziwa przepustka do sukcesu. Dalsze losy aktorki okazały się jednak nie być tak kolorowe, jak mogłoby się wydawać. W podcaście Żurnalisty Schejbal bez ogródek opowiedziała o problemach finansowych, z jakimi musiała się borykać.
REKLAMA


Zobacz wideo Jessica Ziółek wypowiedziała się o niezależności finansowej


Magdalena Schejbal nie miała lekko. Pieniędzy brakowało choćby na chleb
Magdalena Schejbal u Żurnalisty opowiedziała o kulisach swojego aktorskiego życia. Wbrew pozorom nie zabrakło w nim trudnych momentów i naprawdę stresujących sytuacji. Znana z "Kryminalnych" Basia opowiedziała o najcięższych momentach swojej zawodowej kariery. Problemy zaczęły się, gdy zainwestowała w gastronomię.


Nie było kasy. Zresztą do tej pory jest tak, iż przecież po tych sytuacjach związanych z robieniem biznesów też jest różnie. Ale to są rzeczy, które się bierze na klatę. Były takie momenty, iż nie miałam na chleb. Wstydziłam się zadzwonić do mamy i do taty, żeby powiedzieć, iż nie mam na chleb (...). W tych czasach też się tak zdarza, iż na przykład są płatności, które się ociągają, bo coś tam zrobiłeś, ale musisz poczekać na to, aż te pieniądze spłyną


- wyznała Magdalena Schejbal w podcaście.


Magdalena Schejbal napotkała wiele trudności. Los jej nie oszczędzał
Magdalena Schejbal po "Kryminalnych" dołączyła do obsady "Blondynki", a następnie otrzymała główną rolę w "Szpilkach na Giewoncie". Produkcja spotkała się z naprawdę dobrym odbiorem, ale nie była transmitowana długo. Głośno mówiło się o tym, iż Schejbal chciała naprawdę sporą podwyżkę. Po odmowie oskarżyła producenta o mobbing, ale w sądzie przegrała. Po przygodzie z aktorstwem Schejbal poszła w gastronomię. To jednak także okazał się nietrafiony pomysł. Zakopiańska restauracja Schejbal została przejęta przez oddział Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego z powodu zaległości w płaceniu czynszu. Więcej zdjęć popularnej aktorki znajduje się w galerii na górze strony.
Idź do oryginalnego materiału