24 kwietnia członkowie Kabaretu Hrabi przekazali smutną wiadomość o chorobie Joanny Kołaczkowskiej. "Jej zdrowie teraz wymaga całej uwagi i troski. Sprawa jest poważna. To nowotwór" - mogliśmy przeczytać w oficjalnym oświadczeniu grupy na Facebooku. Na informację o chorobie artystki zareagowało mnóstwo gwiazd. Teraz o Kołaczkowskiej wypowiedziała się Magda Umer, która miała z nią wystąpić na jednym z zaplanowanych występów.
REKLAMA
Zobacz wideo Honorata Skarbek regularnie się bada. W jej rodzinie jest ryzyko nowotworu
Magda Umer w przejmujących słowach o Joannie Kołaczkowskiej
6 maja miał odbyć się recital muzyczno-kabaretowy z Hanną Śleszyńską, Magdą Umer, Arturem Andrusem i gościnnym udziałem Joanny Kołaczkowskiej. "Planowany był spektakl 'Dużo kobiet, bo aż trzy', a zagramy niestety bez Asi, ale dla niej" - zaczęła Umer. "Od dziesięciu dni myślimy prawie tylko o niej, ponieważ darzymy ją uczuciem miłości" - czytamy w dalszej części wpisu. Pod postem zaroiło się od komentarzy zasmuconych fanów. "Trudno nie kochać pani Asi", "Aśka mi podarowała tyle dobra, tyle miłości, całe Hrabi cudowne, kocham szczerą miłością i wierzę, iż jeszcze wiele uśmiechów i pięknych momentów przed nami. Tak po prostu musi być", "Czekamy na Asię z utęsknieniem. Wierzę, iż wszystko dobrze się skończy. Bardzo, bardzo jej kibicuję. Jest to naprawdę nasz narodowy skarbuś" - pisali.
Szymon Majewski z poruszającym apelem. "Będziemy chcieli jej pomóc najbardziej, jak potrafimy"
Majewski i Kołaczkowska mają ze sobą wyjątkową więź. Ich wspólny projekt "Mówi się" zdobył ogromne uznanie wśród internautów. Nic więc dziwnego, iż dziennikarz poczuł potrzebę, by osobiście zabrać głos. "Kochani! Nie sądziłem, iż kiedyś będę coś takiego pisał, tu w tym miejscu, gdzie z reguły dzielę się radosnymi treściami" - zaczął. "Wasza, nasza, moja wspaniała Asia jest chora. To nowotwór. Trwa właśnie walka o jej zdrowie, Asia się nie poddaje i wierzę, iż wyjdzie z tego zwycięsko. Jest silna i ma wokół siebie świetnych ludzi. Jedyne co możemy teraz, to wysłać jej pełno energii i dobrych myśli. I zapewnić, iż nie jest sama. (...) Będziemy chcieli jej pomóc najbardziej, jak potrafimy. Trzymaj się Asior!" - dodał na koniec.