Magda Stępień mówi dość. "Zgłaszam na policję". To, co robią internauci przekracza wszelkie granice przyzwoitości

jastrzabpost.pl 1 rok temu
Zdjęcie: Magda Stępień jest zakochana


Magda Stępień od kilku miesięcy nie ma spokoju. Wszystko przez zbiórkę, którą utworzyła na leczenie syna. To, co robią internauci woła o pomstę. Przekazała, iż stanowczo zareaguje na pomówienia.

Magda Stępień do show-biznesu wkroczyła za sprawą programu Top Model. W show radziła sobie świetnie i chociaż nie udało jej się wygrać, to dała się zapamiętać fanom. Jeszcze większe zainteresowanie wzbudziła w momencie, gdy związała się z Jakubem Rzeźniczakiem. Ich relacja od samego początku był bardzo burzliwa. Gdy ogłosili, iż spodziewają się dziecka zdawało się, iż między nimi lepiej się układa. Niestety rozstali się jeszcze przed narodzinami Oliwiera.

Minęło zaledwie kilka miesięcy od momentu, w którym Magda i Kuba zakończyli związek, ana Magdę spadła kolejna trauma. Modelka dowiedziała się, iż jej synek ma nowotwór wątroby. Natychmiast zaczęła działać i szukała ratunku dla jedynaka. Postanowiła rozpocząć kosztowne leczenie w klinice w Izraelu. Nie była w stanie sama sfinansować kosztownego leczenia, w związku z tym w sieci pojawiła się zbiórka.

Niestety w związku z tym Magda musiała zmierzyć się z ogromnym hejtem już w momencie, gdy na konto zaczęły wpływać pierwsze pieniądze. Chociaż Oliwier przegrał walkę z nowotworem, to ludzie przez cały czas chcą rozliczyć załamaną Stępień ze zbiórki. Postanowiła stanowczo zareagować.

Magda Stępień ma dość oskarżeń w sprawie zbiórki. Co zrobi?

Magda Stępień najpierw przez kilka miesięcy walczyła o zdrowie i życie syna, a w lipcu przekazała, iż chłopiec zmarł. Modelka zmierzyła się z ogromną traumą, a teraz powoli próbuje wrócić do normalnego życia. Gwiazda aktualnie przebywa w Dubaju i wyjawiła, iż jest w nowym związku.

Magda Stępień jest zakochana

Mimo iż próbuje przepracować tragedię, jakiej doświadczyła, to internauci mają do niej pretensje o rozliczenie pieniędzy z internetowej zbiórki. Magda pokazała już wiele rozliczeń i faktur za leczenie syna, opiewających na sumę ponad 400 tys. złotych. W końcu powiedziała dość. Nie ma już siły na walkę z internautami i zapowiedziała, iż każde kolejne pomówienie zgłosi odpowiednim służbom.

To przegięcie, ale mam dość! Każde kolejne pomówienie mojej osoby zgłaszam na policję – przekazała wzburzona gwiazda.

Nie można się dziwić temu, iż w końcu ostro zareagowała. Od dawna już bowiem nie kończą się słowne ataki internautów pod adresem internetowej zbiórki.

Magda Stępień o pieniądzach ze zbiórki na Oliviera

Magda Stępień kilka tygodni temu rozmawiała z reporterką Jastrząb Post. Przy okazji odniosła się do wywołującej tyle emocji zbiórki. Zdawało się, iż wówczas raz na zawsze wyjaśniła wszystkim ciekawym osobom, na co przeznaczone zostały pieniądze.

Cokolwiek nie powiem na temat zrzutki, czy ja bym pokazała faktury, czy nie, to zaraz by powiedzieli, iż są fejkowe faktury. Więc cokolwiek nie zrobię, to i tak będzie źle. Czy ja bym cokolwiek pokazała, zrobiła. Wydaje mi się, iż to jest temat dla mnie zakończony. Pieniądze poszły na leczenie mojego dziecka, a ci, co chcą dalej spekulować i mnie o coś oskarżać, niech robią to dalej. Ja zacznę wyciągać konsekwencje, bo nie pozwolę na pomawianie mojej osoby.

Idź do oryginalnego materiału