Magda Gessler rusza ze świątecznym cateringiem. Drobne nie starczą choćby na pieroga

gazeta.pl 2 godzin temu
Zdjęcie: Magda Gessler, KAPiF, Fot. Paweł Małecki / Agencja Gazeta


Magda Gessler przygotowała ofertę cateringu na Boże Narodzenie. Nie każdy może sobie pozwolić na dania od słynnej restauratorki.
Magda Gessler to jedna z najpopularniejszych restauratorek w Polsce. Jest specjalistką w swojej dziedzinie, dlatego ceny za jej produkty nie należą do najniższych. W 2024 roku za jagodziankę od Magdy Gessler trzeba było zapłacić aż 31 zł. W nadchodzącym zimowym sezonie tanio również nie będzie. Restauratorka przedstawiła ofertę świątecznego cateringu w swojej warszawskiej restauracji. Chętni mogą zamówić go już od 13 listopada.

REKLAMA







Zobacz wideo Jagodzianka od Magdy Gessler. Warto przepłacać?



Magda Gessler oferuje pięć pierogów za 51 zł. Przesada?
W świątecznym cateringu oferowanym przez restaurację Magdy Gessler znalazły się tradycyjne potrawy. Ile kosztują poszczególne dania? Jak wynika z informacji zamieszczonych na oficjalnej stronie internetowej lokalu, za 900 ml barszczu czerwonego trzeba zapłacić 67 zł. o ile ktoś lubi podawać tę zupę z uszkami, to cena za dziesięć sztuk wynosi 70 zł. Taniej nie jest w przypadku pierogów. Pięć sztuk tego przysmaku nadziewanego kapustą i prawdziwkami kosztuje 51 zł. A co z rybą, bez której wiele osób nie wyobraża sobie świąt? Restauratorka wyceniła jedną sztukę pstrąga faszerowanego koprem na 93 zł. W ofercie nie zabrakło także słodkości. Chętni na kilogram piernika staropolskiego z powidłami śliwkowym zapłacą za ten wypiek 90 zł. Co sądzicie o tych kwotach? Dajcie znać w sondzie na dole strony.



Lara Gessler o wysokich cenach cateringu świątecznego. "Jeśli ktoś uważa, iż to jest za drogie..."
W 2023 roku Lara Gessler odpowiedziała na krytykę związaną z wysokimi cenami świątecznego cateringu jej mamy. Stwierdziła, iż kupno gotowych produktów nie jest obowiązkowe. - Zawsze mówię, iż ani ja, ani mama nie jesteśmy w żaden sposób zaborcze na wiedzę. Wszystkimi przepisami się dzielimy, więc jeżeli ktoś uważa, iż to jest za drogie, to może to zrobić samemu. Natomiast o ile ktoś nie ma czasu, nie ma umiejętności, no to my jesteśmy po to, żeby po prostu też pomóc tym, którzy są zapracowani. W razie czego zawsze mogą zamówić - powiedziała w rozmowie z Pomponikiem. ZOBACZ TEŻ: Gessler wygadała, ile zarabiają restauracje po "Kuchennych rewolucjach". Lepiej usiądźcie
Idź do oryginalnego materiału