Intrygujący, zaskakujący i angażujący — taki jest najnowszy singiel Mademoiselle Doroty, który właśnie ujrzał światło dzienne. Tak Ty zabiera słuchacza w niesamowitą podróż, w której baśniowość przeplata się z nieuchronną rzeczywistością.
W grudniu 2023 Dorota spełniła swoje marzenie, nagrywając i wydając samodzielnie swój debiutancki album zatytułowany Pensées nocturnes. Płyta będąca efektem długotrwałych planów i artystycznego rozwoju, to hołd złożony latom spędzonym we Francji. Nagrana w języku francuskim, jest nie tylko muzyczną podróżą, ale również osobistym kontaktem z krajem, który odegrał istotną rolę w dojrzewaniu Mademoiselle Doroty i odkrywaniu samej siebie. Autorskie piosenki nabrały koloru przy współpracy z utalentowanym wiolonczelistą i aranżerem Mikołajem Blascello, który pomógł wokalistce tchnąć w jej twórczość nowe brzmienie.
Kontynuując tę współpracę, Dorota pracuje aktualnie nad piosenkami, tym razem w języku polskim. Do pracy nad piosenkami podchodzi z wielkim entuzjazmem, podkreślając, iż wieczorne godziny spędzone nad każdym utworem to jedne z jej ulubionych chwil. Trzy nadchodzące piosenki to pierwsze podejście Doroty do pisania własnych tekstów. Ten nowy rozdział w karierze Mademoiselle Doroty inicjuje wydany właśnie singiel Tak Ty.
Artystka dzieli się swoimi emocjami, od złości i irytacji, po rozczarowanie i utratę wiary. Inspiracją do powstania utworu są oczywiście osobiste doświadczenia związane z emocjonalnym zranieniem i próbą odbudowy własnej tożsamości po zakończeniu trudnej relacji.
Kluczowy stan irytacji odnosi się nie tylko wobec adresata piosenki, ale również wobec samej artystki, która złości się sama na siebie za to, jak wiele emocji przez cały czas w niej tkwi. Piosenka niesie przekaz o procesie odzyskiwania kontroli nad swoimi uczuciami i uwalniania się od negatywnego wpływu drugiej osoby. Brzmienie i powtarzający się motyw irytacji podkreślają wewnętrzną walkę, a jednocześnie wyrażają determinację, by odzyskać równowagę. W tle słychać żal za utraconą wiarą w siebie, ale finał utworu sugeruje moment wyzwolenia – artysta ostatecznie przestaje być zdominowany przez negatywne emocje i osobę, która je wywołała. Tekst jest także przypomnieniem, jak łatwo można zatracić siebie w relacji, ale też jak ważne jest, by odzyskać niezależność i przekonanie o własnych możliwościach. Przekazuje zarówno ból, jak i nadzieję na odbudowę wewnętrznej siły.