Maciej Pela z gorzkimi słowami. Nie tak chciał celebrować urodziny córek?

swiatseriali.interia.pl 1 godzina temu
Zdjęcie: INTERIA.PL


Maciej Pela zaskakująco szczerze opowiedział o wyzwaniach związanych z wychowywaniem córek. Mężczyzna zaapelował, by wspólnie z rodziną celebrować ważne wydarzenia i zasugerował, by nowi partnerzy zachowywali pewien dystans.


Jakiś czas temu małżeństwo Agnieszki Kaczorowskiej i Macieja Peli dobiegło końca. Para, która w 2018 roku wzięła ślub, rozstała się z hukiem, a koniec ich relacji wciąż jest komentowany w mediach. Córki pary niedawno świętowały urodziny i niestety, był to trudny czas dla Peli.
Skierował do byłej partnerki jedną prośbę.


Maciej Pela: absurdalna prośba?


Maciej Pela i Agnieszka Kaczorowska w obliczu prawa wciąż pozostają małżeństwem. Początkowo liczyli na to, iż rozstaną się w dobrych stosunkach - przede wszystkim ze względu na dzieci. Niestety sprawa gwałtownie eskalowała i co jakiś czas w sieci pojawiają się kolejne przykre wymiany zdań, choć od jakiegoś czasu wygląda na to, iż Agnieszka Kaczorowska skierowała swoją energię na występ w "Tańcu z Gwiazdami".Reklama
Jakiś czas temu Maciej Pela na Instagramie podzielił się tym, jak przezywa rozstanie.
"Ponieważ zawsze chcę być z Wami szczery, (...) to odpowiem szczerze: nie wiem [jak poradzić sobie z rozstaniem przyp. red.]. Jedyne co mogę powiedzieć: każdy ma swoje tempo" - przyznał.
Już niebawem odbędzie się pierwsza rozprawa sądowa i obie strony prawdopodobnie liczą, iż będzie też ostatnią, która definitywnie zakończy ich relację.


Maciej Pela niedawno wziął udział w podcaście "Na otwartym sercu", w którym otworzył się na temat rodzicielstwa w taki trudnych okolicznościach. Jego córki: 6-letnia Emilia i 4-letnia Gabriela pod koniec lipca celebrowały swoje urodziny i choć mężczyzna bardzo chciał w nich uczestniczyć, nie pojawił się na miejscu. Jego zdaniem, pomimo trudnych chwil, rodzina powinna być razem.
"Absurdem jest, o ile dzieci mają ileś tam urodzin organizowanych. U nas to wszystko reguluje porozumienie. Z czasem wprowadziłyby się pewne zmiany usprawniające. Właśnie takimi usprawnieniami byłoby kwestia potraktowania urodzin. Są urodziny, celebrujemy. (...) Ja bardzo chciałem być na urodzinach w tym roku. Powinno się być razem przy tych dzieciach. Dogadać się, zrobić, zorganizować imprezę razem" - tłumaczyć w podcaście.
Nie mogło także zabraknąć wątku nowych partnerów i sposobu "wprowadzania" ich w życie dzieci. Pela stwierdził, ze odpowiedzialność ciąży na tym rodzicu, który wprowadza nowego partnera. Zasugerował także, by nową osobę... dystansować od dzieci.
"Jeżeli ktoś ma jakichś tam swoich partnerów, którzy nie są jeszcze zasymilowani, jeszcze nie ma tego patchworku, to na chwilę tych partnerów jakby... Może nie odsunąć, ale zdystansować. Powiedzieć: 'Ok, teraz jest czas mojego dziecka. Nie robię tego dla siebie, nie robię tego ze względu na sentyment do byłego, byłej. Tylko robię to dla dzieck'". I dla mnie to jest scenariusz idealny, żeby coś takiego się wydarzyło" - wyjaśnił.
Czy to jasna sugestia dla Agnieszki Kaczorowskiej i Marcina Rogacewicza oraz, czy tancerka zdecyduje się na dostosowanie się do rady byłego partnera?
Idź do oryginalnego materiału