Rozstanie Agnieszki Kaczorowskiej i Macieja Peli stało się jednym z najbardziej komentowanych wydarzeń show-biznesowych tego roku. I chociaż sąd oficjalnie orzekł koniec ich małżeństwa, to emocje przez cały czas nie opadły. Tancerz, po miesiącach ciszy i po fali krytyki, którą wywołały jego wcześniejsze słowa, udzielił właśnie pierwszego wywiadu po rozwodzie. W podcaście „Galaktyka Plotek” mówił o byłej żonie i jej relacji z Marcinem Rogacewiczem.
Maciej Pela komentuje zachowanie Kaczorowskiej w „Tańcu z Gwiazdami”
Małżeństwo Kaczorowskiej i Macieja Peli formalnie zakończyło się 17 listopada, chociaż ich drogi rozeszły się już rok wcześniej. Tancerz opowiadał o tym publicznie i bardzo szczegółowo w rozmowie z Żurnalistą, która odbiła się szerokim echem w mediach. Wtedy mówił bez oporów: „Do połowy wyjazdu dostaję maile, wiadomości, filmiki, iż jestem najlepszym facetem na świecie, iż chce spędzić ze mną całe życie. Agnieszka wraca. 31 sierpnia mówi mi, iż myśli o separacji, a kilka godzin później stwierdza, iż chce rozwodu”. W tym samym wywiadzie wspomniał o „nowym znajomym z teatru”, którego gwałtownie zaczęto łączyć z Marcinem Rogacewiczem. Jego słowa wywołały wtedy sporą burzę, a on musiał zmierzyć się z nieprzychylnymi komentarzami zarówno internautów, jak i osób z branży. Dopiero teraz, w czwartek 20 listopada, ponownie zabrał głos i pojawił się w podcaście „Galaktyka Plotek” i, ku zaskoczeniu wielu, tym razem mówił o byłej żonie wyjątkowo ostrożnie. Prowadzący zapytał, czy oglądał występy Kaczorowskiej i Rogacewicza w „Tańcu z Gwiazdami”. Tancerz nie owijał w bawełnę:
Maciej Pela o nowym związku Kaczorowskiej: „Niech robią tak, jak chcą”
Przyznał też, iż czasem widzi nagrania z programu, ale nie poświęca im szczególnej uwagi: „Algorytm podrzuca roleczki, nie roleczki. [...] No i okej, no i podrzuca. Czasami się coś wyświetli jak scrolluję, a czasem nie. Wyświetla się i idę dalej”. Gdy rozmowa zeszła na najbardziej gorący temat, czyli pocałunki i czułości Kaczorowskiej i Rogacewicza na parkiecie „Tańca z Gwiazdami”, Maciej Pela odpowiedział wyjątkowo dyplomatycznie: „To nie jest moja sprawa. To jest ich życie, ich związek i trzymam kciuki. To jest ich sprawa, niech jakby robią tak, jak chcą. [...] Po prostu, no niech sobie żyją”. Dodał również, iż nie rozmawia z córkami o nowym partnerze byłej żony:











