"M jak miłość": Nie rozpozna jej. Wpadnie w panikę i będzie chciał uciec!

swiatseriali.interia.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: INTERIA.PL


W 1826. odcinku "M jak miłość" (emisja we wtorek 5 listopada o godz. 20.55 w TVP2) wciąż dotknięty amnezją Chodakowski (Mikołaj Roznerski) w końcu zdecyduje się skontaktować się ze swoją rodziną. Wysocka (Magdalena Turczeniewicz) zadzwoni do Kamy (Michalina Sosna) z informacją, iż jej ukochany przebywa w należącej do niej leśniczówce. Pod wskazany adres pojedzie w obstawie Olka (Maurycy Popiel). To, co ją tam spotka, doprowadzi ją do łez…


- przez cały czas niczego sobie nie przypominasz? – zapyta Martyna Marcina.
- Nadal. Nic... Czarna dziura - wyszepce bezradny detektyw.


- (...) Będziesz musiał podjąć decyzję. W zasadzie jedyną możliwą w tej sytuacji - stwierdzi Wysocka. - Powinieneś to zrobić już dzisiaj. I tak za długo z tym zwlekamy. To są twoje dzieci, twoja rodzina. Nie mamy prawa w nieskończoność przedłużać im tej traumy. Poza tym i tak w końcu cię znajdą – doda z goryczą.
- (...) Nie ogarniam tego! Mam rodzinę, dzieci. Byłem w związku z jakąś kobietą. I co? Mam wrócić, tak po prostu, wejść w to życie? (...) Co im powiem? – westchnie Chodakowski.Reklama





- (...) Może jakoś to wszystko się poukłada. Pamiętaj, iż jestem i będę z tobą. We wszystkim ci pomogę. Marcin, ty masz rodzinę. Daj sobie szansę, daj im szansę.
- A my? Co z nami? - zapyta Marcin.
- Nie wiem - usłyszy w odpowiedzi.

"M jak miłość": odcinek 1826. Marcin obieca Martynie, iż do niej wróci


- Dzień dobry. Dzwonię, bo widziałam pani apel w Internecie. Wiem, iż poszukuje pani Marcina Chodakowskiego. Jestem lekarką, mieszkam w lesie, niedaleko Sochaczewa – telefonicznie przedstawi się Kamie Wysocka. - I chcę panią powiadomić, iż Marcin Chodakowski mieszka od jakiegoś czasu w mojej leśniczówce - doda.
Niespełna godzinę później przed leśniczówką zatrzyma się samochód Olka. Pierwsza wysiądzie z niego Kama. Od razu będzie chciała podbiec do stojącego przed domem Marcina, ale, widząc jego niepewną minę, na chwilę przystanie. Nie mogąc się powstrzymać, po chwili rzuci się narzeczonemu na szyję, przytuli się do niego i bardzo poruszona rozpłacze się z emocji.
- Marcin?! Boże, to naprawdę ty?! Gdzie ty byłeś? Tyle czasu. Co się z tobą działo? Marcin! – wyduka kobieta.
Wyraźnie przestraszony Chodakowski nie będzie w stanie jej odpowiedzieć, zwłaszcza iż jej nie rozpozna. W panice poczuje silną potrzebę wycofania się.
- Marcin...? – z niedowierzaniem wyszepce wstrząśnięta Kama.


Po tej niezręcznej sytuacji Olek położy Kamie rękę na ramieniu i powie jej coś na ucho. Ta przecząco pokręci głową, ale chirurg wyraźnie da jej do zrozumienia, iż na razie powinna się od ukochanego odsunąć.
- Jestem twoim bratem, lekarzem. Chodź, porozmawiamy – łagodnie zwróci się do usztywnionego i zestresowanego Marcina Olek.
Detektyw z pewną ulgą ruszy za bratem do leśniczówki, nie oglądając się za siebie. Wstrząśnięta Kama będzie patrzyła za nim. Po chwili przeniesie spojrzenie na Martynę, która odwróci wzrok, po czym wycofa się za dom.
Ostatecznie Olek postanowi zabrać brata do Warszawy. Na pożegnanie Marcin zapowie Martynie, iż niedługo znów będą razem.
- Wrócę. Czekaj na mnie - poprosi.

"M jak miłość": odcinek 1826. Kiedy i gdzie emisja?


1825. odcinek "M jak miłość" zostanie wyemitowany we wtorek 5 listopada o godz. 20.55 w TVP2.
Czytaj więcej: "M jak miłość": Poleją się łzy. On może już nigdy nie wrócić
Idź do oryginalnego materiału