"M jak miłość": odcinek 1849. Co się stało z Julią?
W nowym odcinku "M jak miłość" gdy Julia nie wróci z wieczornego spaceru, Dima z Budzyńskim gwałtownie zaczną jej szukać. A gdy prawniczkę w finale odnajdą – półprzytomną i z urazem głowy - ta wyzna, iż ktoś ją zaatakował.
- Rozmawiałam przez telefon z Sylwią. Nagle usłyszałam czyjeś kroki, ale nie zdążyłam się odwrócić. Poczułam tylko, iż ktoś mnie popchnął. Poczułam, iż spadam ze skarpy, uderzyłam o coś głową. I wtedy pewnie straciłam przytomność i wpadłam do rzeki.Reklama
Natalia od razu zacznie śledztwo.
- Czy przychodzi pani do głowy ktoś, kto wiedział, iż pani tu jest i mógłby chcieć panią skrzywdzić? Ma pani jakichś wrogów? Może jakaś sprawa z przeszłości?
- Nie, niczego takiego sobie nie przypominam!
Po chwili na miejscu zjawią się za to również ratownicy.
- Najpierw panią zbadamy, a potem zabierzemy do szpitala. Trzeba sprawdzić, czy nie doszło do wstrząśnienia mózgu.
- Jestem lekarzem. Pojadę z wami.
A gdy ranna trafi w końcu do szpitala, Dima nie opuści ukochanej ani na krok.
- Jak sobie pomyślę, co mogło się stać. Powinienem był cię zatrzymać, nie pozwolić, żebyś po nocy łaziła sama nad rzeką!(...) Już nigdy, nigdzie nie puszczę cię samej. Śpij, kochanie.
"M jak miłość": odcinek 1849. Kiedy i gdzie emisja?
1849. odcinek "M jak miłość" zostanie wyemitowany w poniedziałek 17 lutego o godz. 20.55 w TVP2.
Czytaj więcej: "M jak miłość": Zażąda rozwodu! To koniec ich małżeństwa?