Łzy matki Tomasza Komendy podczas rozprawy spadkowej. Nagle wybiegła z sali
Zdjęcie: Tomasz Komenda w 2020 r.
Wrocławski sąd stał się areną przejmujących emocji, gdy podczas rozprawy spadkowej po zmarłym Tomaszu Komendzie, niesłusznie skazanym na 25 lat więzienia, jego matka, Teresa Klemańska, opuściła salę rozpraw we łzach. Niezwykle osobisty charakter sprawy związany z ostatnią wolą Komendy, który pozostawił testament wskazujący spadkobiercę innego niż jego jedyny, małoletni syn, jak sugeruje adwokat, dodaje rozprawie dodatkowego ciężaru.