W czwartkowym wydaniu „Dzień Dobry TVN”, Dorota Wellman i Marcin Prokop oddali hołd zmarłemu Tomaszowi Jakubiakowi. Wzruszające wspomnienia poruszyły widzów programu. Słowa prowadzącego sprawiły, iż w wielu oczach zaszkliły się łzy...
Tomasz Jakubiak – walka z chorobą
Tomasz Jakubiak zmarł w wieku 41 lat. Znany kucharz przez ostatnie miesiące zmagał się z rzadką, trudną chorobą – rakiem jelita i dwunastnicy. Jego śmierć wstrząsnęła Polską. W sieci znaleźć można tysiące komentarzy, w których internauci wyrażają żal po jego odejściu. Pozostawiło ono ogromną pustkę wśród jego rodziny, przyjaciół, współpracowników oraz widzów. Każdy wierzył, iż z tej walki wyjdzie zwycięsko..
Czytaj także: „Braciszku” – siostra żegna Tomasza Jakubiaka w poruszającym wpisie. Jej słowa łamią serce
Wzruszający hołd w Dzień Dobry TVN
W czwartek 1 maja widzów ze szklanego ekranu powitali Dorota Wellman i Marcin Prokop. Wydanie to miało co do zasady dotyczyć tematyki lekkiej, w związku z trwającą majówką. Ale prowadzącym trudno było nie poruszyć kwestii, która poruszyła cały kraj.
„Dzisiejszy program miał być pełen radości, ale musimy podzielić się z Państwem bolesną wiadomością. Odszedł od nas nasz kolega, przyjaciel dla wielu z nas. Człowiek o sercu tak wielkim, jak zajezdnia autobusowa, gdzie każdy mógł znaleźć miejsce. Człowiek, który toczył heroiczną walkę ze swoją chorobą, dając otuchę i siłę tym, którzy również znaleźli się w podobnej sytuacji” — przypomniał Marcin Prokop na początku.
W drugiej części „Dzień Dobry TVN” wyemitowano natomiast materiał wspomnieniowy, związany z kucharzem. Był to swoisty hołd, pełen emocji, wspomnień i refleksji nad tym, co po sobie pozostawił. Widzowie mogli w nim usłyszeć m.in. fragmenty archiwalnych wywiadów, w których Tomasz Jakubiak poruszająco mówił o swojej walce z chorobą. Wcześniej podkreślono, iż inni pacjenci onkologiczni mogli liczyć na jego wielkie wsparcie, był zdeterminowany, nie bał się przełamywać społecznego tabu. „Rak powinien się wstydzić, nie on”, słyszeliśmy.
„Nie wiem, skąd się bierze u mnie ta energia, ta siła. Ale fakt faktem, sam siedząc po nocach, zastanawiam się, skąd jeszcze mam siłę na to, żeby po prostu wstawać i to wszystko robić. Tu siedzi moja motywacja, tam jest druga moja motywacja mała, latająca po ziemi. Przekochane to jak ludzie reagują. Zobaczyłem, jak dużo osób jest ze mną. To jest po prostu niesamowite, co się dzieje. Ile jest ludzi, którzy mnie wspierają. A dzieci już mnie rozłożyły totalnie. Ta energia jest, tylko się zakopałem na chwilę” — mówił poruszony w rozmowie z „Dzień dobry TVN”.
Po emisji materiału w studio zapanowała cisza, którą przerwał Marcin Prokop. „Tomek pokazywał swoją walkę publicznie. Z wielką odwagą mówił o rzeczach najtrudniejszych nie tylko po to, żeby zwrócić uwagę na siebie i na to, co osobiście przeżywał, ale przede wszystkim na to, żeby pokazać wszystkim, z czym mierzą się tysiące pacjentów, dziesiątki tysięcy pacjentów w całej Polsce, na całym świecie ich rodziny. Często ci ludzie toczą swoją walkę anonimowo, w samotności. Dzięki temu, co Tomek pokazał, mamy większą świadomość tego, co tak naprawdę dzieje się w ich życiu i jak straszne, jak trudne są te momenty” — podkreślił Marcin Prokop.
„Odpoczywaj Tomasz” — zakończyła natomiast wyraźnie wzruszona Dorota Wellman, po której policzkach pociekły łzy.
Czytaj także: Tomasz Jakubiak zebrał dużą sumę na leczenie. Wiemy, co stanie się z pieniędzmi po jego śmierci
Emocje Doroty Wellman i Marcina Prokopa
Dorota Wellman nie kryła łez, wzruszenia i smutku. W trakcie programu miała łzy w oczach i widocznie przeżywała śmierć Tomasza Jakubiaka. Z kolei Marcin Prokop, chociaż starał się zachować powagę, również nie uniknął emocji. Prowadzący zgodnie podkreślali, iż Jakubiak był nie tylko znakomitym kucharzem, ale również serdecznym i pozytywnym człowiekiem, który zostawił po sobie mnóstwo dobrych wspomnień.
Wyemitowany materiał był symbolicznym gestem pożegnania i oddania szacunku dla zmarłego kolegi.
Czytaj także: Pękło dziś wiele serc. Gwiazdy żegnają Tomasza Jakubiaka czułymi słowami
