Za nami pierwszy półfinał 68. Konkursu Piosenki Eurowizji. Na scenie w Malmö zaprezentowało się wielu wspaniałych artystów. Wśród nich była także nasza Luna. Z piosenką "The Tower" dała prawdziwe show.
Nie udało jej się jednak uzbierać tylu głosów, aby znaleźć się w szczęśliwej "dziesiątce" krajów, które przeszły do finału. W sieci zaczęły krążyć filmiki, na których widać, jak Lunie zrobiło się naprawdę przykro, gdy zakończono prezentację wyników. Mogła jednak liczyć na słowa otuchy i miłe gesty ze strony członków swojego teamu i innych reprezentantów.
Luna przemówiła po porażce na Eurowizji
W środę (8 maja) po południu na instagramowym profilu Luny pojawiła się nowa relacja. Młoda artystka przemówiła do swoich fanów.
– Wracam do Was po nocy pełnej wrażeń, po emocjonalnym rollercoasterze. Bardzo Wam dziękuję za to, iż byliście ze mną, za to, iż jesteście ze mną, za wczorajszy występ. Ja dałam z siebie tyle, ile mogłam. Razem z całym moim teamem włożyliśmy w ten występ 200 procent, całe nasze serca, jesteśmy bardzo szczęśliwi z tego występu –
podkreśliła.
– Mam nadzieję, iż ta piosenka ("The Tower" - przyp. red.) zostanie jeszcze z Wami i wracam do Polski z nową energią. Będę kończyć swój album, mam nadzieję, iż będziecie tam ze mną. Dziękuję Wam bardzo za wsparcie, za głosy, ściskam Was bardzo mocno – podsumowała.