Łuków. Pomagała synowi sprzedać karty kolekcjonerskie. Straciła ponad 20 tys. zł

Do zdarzenia doszło w minioną sobotę, 20 września. Po zamieszczeniu ogłoszenia nastolatek gwałtownie otrzymał wiadomość od rzekomego kupującego. Ten przesłał na adres e-mail matki link, który miał służyć do ustawienia limitu transakcji. 49-latka kliknęła w link, a następnie podała dane do logowania w bankowości elektronicznej, sądząc, iż znajduje się na prawdziwej stronie banku.Chwilę później z kobietą skontaktowała się telefonicznie fałszywa przedstawicielka portalu aukcyjnego. Podając się za pracownicę obsługi klienta, instruowała łukowiankę, by wykonywała kolejne kroki, m.in. generowała i zatwierdzała kody BLIK. Po krótkim czasie kobieta zauważyła, iż straciła dostęp do bankowości internetowej. Na infolinii banku dowiedziała się, iż z jej konta zrealizowano trzy ekspresowe przelewy i wypłacono ponad 20 tysięcy złotych.Sprawa została zgłoszona łukowskiej policji. Borki. 29-latek zatrzymany z narkotykamiBiesiada i sękacz w roli głównej [WYNIKI]Dlaczego ludzie zostają influencerami?