Tragiczna wiadomość o odejściu Barbary Jankavski, znanej w sieci jako „Boneca Desumana”, czyli „Ludzka Barbie”, wstrząsnęła jej odbiorcami na całym świecie. 31-letnia celebrytka, która zdobyła ogromną rozpoznawalność dzięki radykalnym operacjom plastycznym i kontrowersyjnemu wizerunkowi przypominającemu żywą Barbie. Została znaleziona martwa w swoim mieszkaniu w São Paulo. Okoliczności jej śmierci wzbudzają wiele pytań, a sprawą zajmuje się policja.
Kariera zbudowana na ekstremalnej metamorfozie
Barbara Jankavski stała się jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci brazylijskich mediów społecznościowych. Jej wizerunek, przesadnie stylizowany, wyrazisty i świadomie prowokujący, przyciągał zarówno krytykę, jak i podziw. Przez lata celebrytka poddawała się licznym zabiegom estetycznym, które miały całkowicie odmienić jej wygląd. Jednym z ostatnich zabiegów był lifting twarzy. Po operacji pokazała swoim fanom zdjęcia z siniakami i opuchlizną wokół oczu, uspokajając jednocześnie obserwujących:
„Regeneruję się zdecydowanie zbyt szybko! Blizny są prawie niewidoczne!”
Mimo niepokojących obrażeń zapewniała, iż zabieg przebiega zgodnie z planem.
Znana z mediów, rozpoznawalna w internecie
Poza działalnością w sieci Barbara pojawiała się w programach telewizyjnych, sesjach zdjęciowych oraz kampaniach reklamowych. Jej wizerunek budził emocje, co przekładało się na rosnącą popularność. Mimo to w ostatnich miesiącach jej aktywność publiczna wyraźnie spadła. Ostatnie wpisy na Instagramie i TikToku publikowała odpowiednio 1 października i 7 września.
Dla wielu fanów była postacią jednocześnie inspirującą i niepokojącą. Symbolem odwagi, ale i samotności, która często towarzyszy osobom żyjącym pod presją internetu.
Tragiczny finał. Co wydarzyło się w São Paulo?
Ciało 31-latki znaleziono w miniony weekend. Jak wynika z relacji, służby ratunkowe zostały wezwane do jej mieszkania, ale pomimo prób reanimacji nie udało się uratować celebrytki. Według doniesień zagranicznych mediów, w dniu tragedii w mieszkaniu przebywała jeszcze jedna osoba, która opuściła je przed przyjazdem ratowników.
Zgodnie z zeznaniami ta osoba miała twierdzić, iż Barbara doznała urazu oka. To może okazać się istotne w ustalaniu faktycznej przyczyny śmierci, jednak pełne wyniki sekcji zwłok dopiero mają zostać upublicznione. Policja prowadzi śledztwo, a okoliczności zdarzenia określono jako „podejrzane”.
Źródło: Instagram / Szok i niedowierzanie wśród fanów
Informacja o śmierci Barbary Jankavski wywołała lawinę komentarzy w mediach społecznościowych. Jej obserwatorzy nie mogą pogodzić się z nagłym odejściem idolki. Wśród wiadomości dominuje smutek, współczucie oraz poruszenie jej skomplikowaną historią. Dla jednych była inspiracją, dla innych, kontrowersyjnym symbolem skrajnej ingerencji w wygląd.
Źródło: Plejada /



