Ludwig – brytyjski serial kryminalny już w CANAL+

popkulturowcy.pl 3 tygodni temu

W serwisie CANAL+ można już oglądać dwa pierwsze odcinki na wskroś brytyjskiego serialu Ludwig. To połączenie genialnego umysłu, niczym z Sherlocka Holmesa, nieustępliwości inspektor Very Stanhope oraz brytyjskiego poczucia humoru. Czasami choćby romansowanie z motywami znanymi z twórczości królowej kryminału, Agathy Christie. To musi dawać gwarancję doskonałej zabawy dla fanów klimatu, nie tylko tego z Wysp.

Na scenę wkracza on – Ludwig. A adekwatnie John Tylor. To zamknięty w sobie mężczyzna, mieszkający samotnie w rodzinnym domu. Stroni od ludzi, ciężko namówić go na wyjście na miasto. Prawda o Johnie jest też taka, iż jego umysł to prawdziwy komputer. Chociaż nie kojarzy co to „chmura” i posługuje się komórką z A.D. około 2000 roku, to jest prawdziwym matematycznym geniuszem. Jego świat to zagadki, rebusy, łamigłówki, szyfry i logiczne zadania, które zresztą tworzy pod tytułowym pseudonimem.

Fot. Canal+

Jego hermetyczny świat, który tak bardzo lubi zostaje wywrócony do góry nogami, gdy odbiera telefon od bratowej. Rezolutna i „ogarnięta” Lucy prosi go o przyjechanie do jej domu: jej męża, brata bliźniaka Johna – Jamesa i ich syna Henriego. Na miejscu okazuje się, iż James… zaginął. Co ważne, zaginiony jest nadkomisarzem policji w Cambridge. Po jakimś czasie po zaginięciu, do Lucy przychodzi list, w którym mąż zostawia jej proste instrukcje: złóż w moim imieniu wypowiedzenie, spakuj Henriego i wyjedź, nie spotykaj się, nie wierz i nie mów nic nikomu z komisariatu. Ponadto James od kilku miesięcy rozpracowywał intensywnie pewną sprawę, którą trzymał w tajemnicy. Pomimo tego w jego pokoju Lucy nie znajduje żadnych notatek.

Zobacz również: Rozdzielenie – recenzja 2. sezonu. Czy wam też marzy się własny innie?

Dochodzi więc do wniosku, iż takowe muszą znaleźć się w biurze Jamesa na policji. I wpada na diabelski pomysł. To John ma się podszyć się pod nadkomisarza Tylora, dostać na posterunek, odszukać cokolwiek związanego ze śledztwem i to wykraść. John jest zaskoczony! On? W biurze? Wśród ludzi? Nie ma mowy! On nie potrafi rozmawiać z ludźmi! To nielegalne! Finalnie, po namowach Lucy, zgadza się jednak na to szalone przedsięwzięcie. Kobieta przeprowadza gruntowne przeszkolenie z ekipy policyjnej, z którą pracuje James. Wychodzi na to, iż John może ufać jedynie swojemu partnerowi, Mattowi Nevillowi.

Pech chce, iż dokładnie w momencie, w którym John dociera do biura, na policji dochodzi zawiadomienie o odnalezieniu zwłok prawnika zadźganego nożem do listów. Na dodatek dowiaduje się, iż Matt został zwolniony ze służby i zastąpiony przez innego policjanta. Biedny John nie ma wyjścia i musi ze swoim podwładnym ruszyć na miejsce zbrodni. Po pierwszym szoku na widok zwłok mężczyzna gwałtownie wpada na rozwiązanie zabójstwa prawnika. I jest to strzał w dziesiątkę.

I tak samozwańczy detektyw rozpoczyna „karierę” w policji jako swój brat. Staje przed kolejnymi zadaniami rozwikłania zagadkowych morderstw, a jednocześnie cały czas szuka śladów Jamesa. Dodatkowo wszystko wskazuje na to, iż sam komisariat, miast być ostoją sprawiedliwości, jest raczej gniazdem szerszeni. John nie wie, komu może ufać. Czy odnaleziony na miejscu pracy Jamesa pomarańczowy notatnik pełen zaszyfrowanych treści pomoże?

Dwa pierwsze odcinki serialu Ludwig są już dostępne w serwisie CANAL+. Nowe odcinki wpadają do aplikacji co piątek.

Fot. główna: Materiał prasowy.

Idź do oryginalnego materiału