Lucyna Malec wychowuje córkę z porażeniem mózgowym. "To wielki wysiłek. Nie tracę jednak nadziei"

plejada.pl 1 godzina temu
Zdjęcie: Lucyna Malec


— Nigdy nie ukrywałam Zosi. To nie tak, iż nagle wyciągnęłam ją z szafy. Wszyscy, którzy mnie znali, wiedzieli, iż moja córka choruje na porażenie mózgowe. Natomiast przez wiele lat nie byłam w stanie mówić o tym, co nas spotkało, nie płacząc i nie rozpaczając. (…) Oczywiście, iż wolałabym mieć zdrowe dziecko, które kończyłoby właśnie studia, miało chłopaka i żyło swoim życiem. Ale nie mam. Nie zamierzam się z tego powodu biczować czy katować. Staram się po prostu jak najprzyjemniej żyć — wyznaje Plejadzie Lucyna Malec. Aktorka opowiada o swojej zawodowej drodze, a także — o macierzyństwie.
Idź do oryginalnego materiału