Nie jestem fanem współczesnych przygód Lucyfera, co dokładniej omówiłem w opiniach poprzednich tomów serii Wattersa. Nie bez powodu ominąłem trzeci
Nie jestem fanem współczesnych przygód Lucyfera, co dokładniej omówiłem w opiniach poprzednich tomów serii Wattersa. Nie bez powodu ominąłem trzeci