Łotwa i Chorwacja skończyły przyjmowanie zgłoszeń. Jak dotychczas te państwa wybierały swoich reprezentantów na Eurowizję?

dziennik-eurowizyjny.pl 2 lat temu

Autorem artykułu jest Kuba Bielat

Wraz z ostatnim dniem listopada skończył się okres przyjmowania zgłoszeń do łotewskich i chorwackich preselekcji. Sprawdźmy jak i z jakim rezultatem dotychczas wybierały te kraje i czego możemy się spodziewać po ich tegorocznych preselekcjach.

Łotewska „Supernova” powraca

Łotwa, która zadebiutowała w Konkursie Piosenki Eurowizji w 2000 roku, prawie zawsze wybierała swoich reprezentantów poprzez finał narodowy. Jedynym wyjątkiem był wybór wewnętrzny Samanty Tiny w 2021 roku, w ramach rekompensaty za brak możliwości startu kraju w 2020 r. ze względu na anulowanie konkursu. Dotychczasowe starty przyniosły temu niewielkiemu bałtyckiemu krajowi jedno zwycięstwo, a także, osiągnięte w debiucie, trzecie miejsce. Ponadto warto nadmienić również dwa miejsca w top10 w 2005 i w 2015 roku. Jednocześnie od czasu wprowadzenia półfinałów, Łotwa jest państwem, które najczęściej zajmowało w nich ostatnie miejsce, bo aż 5 razy, a ponadto w sześciu ostatnich edycjach Eurowizji, łotewskiej delegacji nie udało się ani razu zakwalifikować do sobotniego finału.

W latach 2000-2012 łotewskie preselekcje do Konkursu Piosenki Eurowizji odbywały się pod nazwą „Eirodziesma”, która w latach 2013-2014 została skrócona do „Dziesma”. W 2015 roku doszło do całkowitej zmiany jeżeli chodzi o format łotewskich eliminacji, które od tej pory realizowane są pod nazwą „Supernova”. Nie inaczej będzie w tym roku. Finał preselekcji odbędzie się w lutym 2024 r., a od 12 września 2023 r. łotewska telewizja przyjmowała zgłoszenia do konkursu. Kandydaci muszą mieć łotewskie obywatelstwo lub na stałe mieszkać na Łotwie. Wybór uczestników preselekcji będzie należał do jury złożonego z reprezentantów łotewskiego świata muzycznego, a także międzynarodowych profesjonalistów. Zakwalifikowanych uczestników, poznamy w styczniu.

Niestety nie ma zbyt wielu informacji na temat potencjalnych chętnych do reprezentowania Łotwy w Malmo. Możemy być jednak pewni, że wśród zgłoszeń znajdzie się również weteran łotewskich selekcji – Markus Riva – który już po raz 10 będzie próbował dostać się na eurowizyjną scenę. Tym razem jego udział w preselekcjach będzie miał polski akcent, ze względu na fakt, że eurowizyjną propozycję Markusa skomponował Myszkovski, czyli Leon Myszkowski – DJ i producent, a przy tym syn Justyny Steczkowskiej, która zadeklarowała chęć reprezentowania Polski na Eurowizji 2024.

Tymczasem w Chorwacji

Chorwacja uczestniczy w Konkursie Piosenki Eurowizji od 1993 roku. W tym czasie udało jej się sześć razy zakończyć rywalizację zajęciem miejsca w top10 konkursu. Najlepszym wynikiem tego kraju na Eurowizji są dwa czwarte miejsca z 1996 i 1999 roku. Przed 1993 rokiem chorwaccy artyści również występowali na eurowizyjnej scenie, ale reprezentowali na niej Jugosławię. Miało to miejsce aż jedenaście razy. Również dzięki chorwackiej grupie Riva Jugosławia mogła się w 1989 roku cieszyć ze swojego zwycięstwa.

Spośród 28 reprezentantów tego kraju na eurowizyjnej scenie większość z nich została wybrana poprzez preselekcje „Dora”. Wyjątkiem były lata 2012-2018, gdy Chorwacja albo nie uczestniczyła w konkursie, albo wybierała swoich reprezentantów wewnętrznie. Nazwa chorwackich preselekcji zdecydowanie wyróżnia się na tle innych odbywających się w Europie. Nie jest też ona przypadkowa, gdyż upamiętnia Dorę Pejacević – chorwacką kompozytorkę, pianistkę i skrzypaczkę, żyjącą na przełomie XIX i XX wieku. Jedną z jej największych zasług jest wprowadzenie pieśni orkiestrowej do chorwackiej muzyki.

Finał „Dory”, podobnie jak łotewskiej „Supernovy” odbędzie się w lutym 2024 r. tradycyjnie w nadmorskim kurorcie Opatija. Chorwacka telewizja przejmowała zgłoszenia od 15 września 2023 r., a kandydaci muszą mieć chorwackie obywatelstwo. Specjalna komisja ekspertów spośród nadesłanych zgłoszeń wybierze do 28 wykonawców i 4 wykonawców zapasowych, którzy powalczą o możliwość występu w Malmo. Ich listę poznamy jeszcze w grudniu. Ostatnie lata nie są dla chorwackiej delegacji szczególnie udane. Od powrotu na Eurowizję w 2016 roku tylko trzy razu udało się temu krajowi awansować do finału. Jednak sukces grupy Let3 w Liverpoolu dał Chorwatom nadzieję, iż ich kraj może osiągać coraz lepsze wyniki w konkursie. To, czy będą w stanie poprawić lub przynajmniej powtórzyć wynik z ostatniego konkursu, będzie można ocenić po przesłuchaniu zakwalifikowanych do „Dory” propozycji. Na pewno Chorwaci zrobią wszystko, żeby znów nas zaskoczyć.

Weź udział w JESCtop100!

  1. Stwórz swój ranking dziesięciu ulubionych piosenek z JESC 2003-2023.
  2. Uszereguj od najlepszego do najgorszego
  3. Wyślij na [email protected] do 11 grudnia
  4. Pamiętaj, by w mejlu podać też nazwę swojego profilu jako członka grupy Dziennika Eurowizyjnego na Facebooku

Więcej informacji TUTAJ.

Autorem artykułu jest Kuba Bielat, Źródła: Wikipedia, eurovision.tv, fot.: @markusriva

Idź do oryginalnego materiału