Katarzyna Śmiechowicz, polska aktorka i jedna z najbardziej wpływowych Polek w Los Angeles, udowodniła, iż marzenia mogą prowadzić do niezwykłych miejsc - choćby jeżeli droga do nich jest wyboista. Choć jej ostatnia rola na polskim ekranie to Wanda Szulc z serialu "Bez skrupułów" w 2020 roku, jej historia sięga znacznie dalej, aż do czasów, kiedy marzyła o Hollywood. Dziś, mimo iż nie została gwiazdą kina, realizuje się w innym, bardziej kreatywnym kierunku, a jej wpływ na polsko-amerykańską społeczność nieustannie rośnie.
Początki kariery: od "Ucieczki z miejsc ukochanych" do "Listy Schindlera"
Katarzyna Śmiechowicz od dziecka wiedziała, iż jej przeznaczeniem jest aktorstwo. Mając 18 lat, zadebiutowała w serialu "Ucieczka z miejsc ukochanych", a chwilę później wystąpiła w kilku polskich produkcjach. Jej uroda i talent zwróciły uwagę międzynarodowych mediów po zwycięstwie w prestiżowym konkursie europejskim, a choćby sam Steven Spielberg dostrzegł jej potencjał. W 1993 roku pojawiła się w jego oscarowej "Liście Schindlera", co utwierdziło ją w przekonaniu, iż kariera międzynarodowa jest na wyciągnięcie ręki.Reklama
Ścieżka do Hollywood: od Cannes do Los Angeles
Pod koniec lat 90. Katarzyna postanowiła wykorzystać swoje sukcesy w Polsce jako trampolinę do świata. Podczas wizyty na festiwalu w Cannes zdała sobie sprawę, iż ambicje wykraczają poza polskie produkcje. W 2000 roku wyjechała do Los Angeles z nadzieją na podbój Hollywood. Była pełna energii i gotowa na wyzwania - chodziła na kursy językowe, uczestniczyła w castingach, a choćby podpisała kontrakty na role w amerykańskich produkcjach. Niestety, te projekty nie doszły do skutku, co na chwilę ostudziło jej zapał.
Miłość i nowe życie w Los Angeles
Właśnie wtedy, gdy wszystko wskazywało na to, iż Śmiechowicz wróci do Polski, jej życie zmieniło się na zawsze. W Los Angeles poznała Dominika Leconte, pochodzącego z Kielc dyrektora programowego Columbia Tristar Domestic Television. Ich pierwsze spotkanie, zaaranżowane przez znajomych, zakończyło się prawdziwą miłością od pierwszego wejrzenia. niedługo potem pobrali się, a ich życie w Los Angeles nabrało stabilności. Katarzyna nie tylko założyła rodzinę - w 2010 roku urodziła bliźniaków, Antoniego i Fabiana - ale również rozpoczęła naukę w prestiżowych szkołach aktorskich, co pozwoliło jej wrócić do zawodu z nową energią.
Powrót do Polski: od "Chłopaki nie płaczą" do "Bez skrupułów"
Choć Katarzyna osiedliła się w USA, nie zerwała kontaktu z polskim rynkiem filmowym. Już jako doświadczona aktorka wracała do Polski, by występować w popularnych produkcjach, takich jak "Chłopaki nie płaczą", "Testosteron" czy "U Pana Boga za miedzą". Regularne wizyty w ojczyźnie przypominały jej, iż w Polsce przez cały czas jest rozpoznawalna i doceniana, co tylko umocniło jej więzi z krajem. W międzyczasie zyskała opinię osoby, która czerpie z życia pełnymi garściami, a jednocześnie dba o swoją polską tożsamość, choćby na drugim końcu świata.
Dziś: Polka, która spełnia marzenia w Los Angeles
Dziś Katarzyna Śmiechowicz-Leconte czuje się w Los Angeles jak ryba w wodzie. Zrezygnowała z aktorstwa na rzecz pisania scenariuszy i pracy nad własnymi projektami, które - jak sama mówi - pozwalają jej na kreatywną wolność. Niedawno została wyróżniona prestiżową nagrodą Modjeska Prizes za zasługi dla polsko-amerykańskiej społeczności, co tylko potwierdza, iż jej obecność w Los Angeles jest doceniana i inspirująca.
Zobacz też:
"Na dobre i na złe": Wyrzuci z siebie wszystko, co ją boli. Co postanowi?
Podbija Hollywood. Jej pierwsza główna rola w polskim filmie zwala z nóg
Rozbawiła widzów Netflixa do łez. Hollywoodzka aktorka ma polskie korzenie?