Po prawie trzech latach przerwy Lordofon wypuszcza nową płytę. Krążek ten jest drugim, po opublikowanym w 2020 roku Kole, albumem muzycznym grupy. Jak wypada najnowszy wytwór zaprezentowany przez duet artystów?
Lordofon to warszawski duet muzyczny, w którego skład wchodzą Maciej Poreda (wokal) oraz Michał Jurek (produkcja). Zespół tworzy swoistą mieszankę rapu, gitarowej alternatywy oraz miejskiego klimatu. Ich najnowsza płyta Passé obraca się w klimacie indie rocka, punku i rapu. Muzykę dopełniają słodko-gorzkie, nostalgiczne i niekiedy dość mocno ironiczne teksty piosenek.
Na tym krążku są głównie kawałki nowe, ale niektóre z utworów mają dwa, trzy lata. Owszem, część z nich już pojawiała się na koncertach, mamy jednak nadzieję, iż ta płyta odkrywa też nowe karty, które mieliśmy w zanadrzu.
– Lordofon w wywiadzie dla Polskie Radio Czwórka
Passé to album bardzo różnorodny. Numery składające się na całość płyty różnią się od siebie zarówno pod względem tekstowym, jak i brzmieniowym. Zależność ta może być odbierana w dwojaki sposób. Z jednej strony Passé nie nuży słuchacza swoją monotonnością, a każdy potencjalny odbiorca znajdzie w nim coś dla siebie. Z drugiej strony istnieje możliwość, iż z całej płyty spodoba nam się dwa, góra trzy wybrane numery.
W moim przypadku odbiór tej płyty jest dość niejednoznaczny. Stałam się absolutną fanką numeru Francoise Hardy. Singiel ten opowiada o rozstaniu z, wydawać by się mogło, tą jedyną osobą oraz o konsekwencjach tej decyzji. Świetny zarówno pod względem tekstu, jak i muzyki, bo to właśnie ona sprawia, iż jedyne, na co mamy ochotę robić, to skakać pod sceną do jej energicznych brzmień. Passé wyróżnia się jeszcze kilkoma dobrymi numerami (jak chociażby utwory Taconafide oraz Pętla), jednak zawiera również single, od których momentalnie się odbiłam i wiem, iż prawdopodobnie nigdy już do nich nie wrócę (tu za przykład może posłużyć chociażby utwór L.O.R.D byku).
Jednak na szczególną uwagę zasługuje fakt, jakie problemy porusza najnowsza płyta od grupy Lordofon. Passé traktuje o bieżących tematach, z którymi każdy z nas, w mniejszym lub większym stopniu może się utożsamić. Mamy tutaj przemyślenia na temat współczesnego społeczeństwa i absurdalnych zasad w nim panujących, a także naszej własnej roli, jaką odrywamy w tym stale pędzącym świecie. Lordofon trafnie opisuje nasze potencjalne myśli, lęki czy emocje, dodatkowo okraszając wszystko iście ironicznymi komentarzami. Wszystko to sprawia, iż podczas odsłuchu płyty, odbiorca może wręcz wpaść w dość nostalgiczny i ponury nastrój.
Passé to doprawdy interesujący album muzyczny, podejmujący aktualne problemy, z którymi większość z nas musi mierzyć się w swoim codziennym życiu. Niestety, nie wszystkie utwory znajdujące się na tej płycie są na równym poziomie i nie wszystkie one mogą przypaść nam go gustu. Nie zmienia to jednak faktu, iż Lordofon faktycznie zaskakuje i prezentuje bardzo różnorodną propozycję, w której większość z nas znajdzie coś dla siebie. Polecam więc zapoznać się z ich najnowszym albumem i sprawdzić, co Wam spodoba się najbardziej.
Źródło obrazka wyróżniającego: Sony Music Entertainment Poland // materiały prasowe
Plakat: Oficjalna okładka albumu
Postaw nam kawę wpisując link: https://buycoffee.to/popkulturowcyLub klikając w grafikę
