
„Poniedziałek: Paprotka” to historia obrotnego prawnika, który w drodze do pracy nieopatrznie odbiera telefon od klienta, ładując się w sam środek sporu między przedsiębiorcami. Przedsiębiorcy może i są drobni, ale ich konflikt — gigantyczny. Zaginione dokumenty uruchamiają lawinę oskarżeń i oczekiwań, które mecenas po mistrzowsku rozgrywa zza kierownicy. Do czasu.
Krótkometrażowy debiut reżyserski Adama „Łony” Zielińskiego jest trochę kinem drogi, trochę obrazem z gatunku “legal drama”, a trochę filmem akcji. Głównie jednak błyskotliwym komediodramatem, którego bohaterowie są o wiele bardziej wściekli niż szybcy. W fabule da się wysłyszeć echa rapowej twórczości reżysera, który z adekwatną sobie swadą i humanizmem pochyla się nad tym, co w nas mniej chwalebne.
„Paprotka” to opowieść na wskroś szczecińska, powstała w szczecińskich głowach, na szczecińskich drogach i niemal w całości szczecińskimi rękami. W roli głównej wystąpił Dawid Dziarkowski, w pozostałych Adam Kuzycz-Berezowski, Joanna Matuszak i Sławomir Kołakowski. Scenariusz Łona napisał wraz z Jakubem Litke i Adamem Barwińskim. Za zdjęcia odpowiadają Michał Bączyński i Piotr Pelo Gołdych, a za produkcję — Ewelina Marcinkowska. Montażem zajął się Nikodem Chabior, a muzykę skomponowali Andrzej Konieczny i Kacper Krupa.
Film został wyprodukowany przez szczecińskie studio Kinomotiv.
Efekty możecie zobaczyć tutaj (do 3 sierpnia) www.nowehoryzonty.pl/program/25/poniedzialek-paprotka
Oficjalne pokazy na Festiwalu Nowe Horyzonty we Wrocławiu:
22.07 - 12:45 Kino NH5
24.07 - 22:00 DCF Lwów
26.07 - 16:00 DCF Lalka