Lizzo wcieli się w rolę Siostry Rosetty Tharpe w nowym filmie biograficznym „Rosetta” od Amazon MGM Studios.
Artystka będzie także jednym z producentów filmu, obok Kevina Beislera, Niny Yang Bongiovi i aktora Foresta Whitakera. Za scenariusz odpowiadają Natalie Chaidez i Kwynn Perry.
Projekt jest na wczesnym etapie produkcji i nie ma jeszcze wybranego reżysera.
Film ma opowiadać o przełomowym momencie w życiu Siostry Rosetty Tharpe, jej innowacyjnym podejściu do muzyki, a także o trudnościach, z jakimi musiała się mierzyć – zarówno jako artystka, jak i kobieta ukrywająca swoją miłość do innej kobiety.
Produkcja pokaże również jej legendarny koncert na świeżym powietrzu, który na stałe zmienił sposób koncertowania przyszłych muzyków.
Sister Rosetta Tharpe nazywana jest „matką chrzestną rock’n’rolla”, ze względu na jej pionierskie połączenie gospelu z gitarowym brzmieniem. Jej muzyką inspirowali się tacy artyści, jak Elvis Presley, Chuck Berry, Johnny Cash czy Little Richard.
W 2018 roku została pośmiertnie wprowadzona do Rock & Roll Hall of Fame. Wcześniej jej postać pojawiła się na ekranie w filmie „Elvis” z 2022 roku, gdzie wcieliła się w nią wokalistka Yola.
Dla Lizzo będzie to kolejna rola filmowa po debiucie w „Ślicznotkach” z 2019 roku.
Artystka szykuje się także do premiery nowego albumu. Niedawno wydała dwa single promujące ten krążek – „Love in Real Life” i „Still Bad”.