Blanka Lipińska jest znana z tego, iż napisała serię erotyków. Przyniosły jej sławę nie tylko w Polsce, ale i na świecie. Filmy nakręcone na podstawie jej książek również zyskały popularność. w tej chwili autorka książek może liczyć na spore grono fanów, którzy śledzą jej życie w mediach społecznościowych. Ostatnio Lipińska zaskoczyła nietypowym nagraniem. Okazało się, iż w jej hiszpańskim domu pojawiła się już... choinka.
REKLAMA
Zobacz wideo Gojdź szczerze o Dodzie. Wtem zapytaliśmy o lifting Lipińskiej
Blanka Lipińska jest gotowa na święta. Ma już choinkę
Blanka Lipińska ewidentnie jest gotowa na święta. W połowie listopada w jej posiadłości w Hiszpanii pojawiła się choinka. Internauci zasypali ją pytaniami. Od razu wytłumaczyła, dlaczego tak wcześnie zabrała się za strojenie drzewka. - No przecież nie ubrałam jej dla siebie. Ja do świąt stosunek mam taki, iż to dzień jak każdy inny. Ale chłopcy wciąż wierzą w Mikołaja i żeby przyniósł prezenty, to musi być choinka. A niebawem wyjeżdżamy i nie wrócimy tu przed ich przyjazdem. I tak oto w połowie listopada mamy choinkę - wyznała Lipińska. Ktoś zwrócił uwagę, iż na choince nie ma gwiazdy. - No wiadomo, iż do wszystkiego da się p*******ć. Nie ma też choćby jednej bombki ani łańcucha - powiedziała ostro Lipińska. Później dodała, iż "gwiazda w tym domu jest jedna i wystarczy". Co sądzicie?
Dopiero co było Halloween. Blanka Lipińska ma jasne zdanie w tej kwestii
Nie jest tajemnicą, iż Blanka Lipińska nie lubi Halloween. Już dzień przed na jej drzwiach pojawiła się wymowna kartka, o czym poinformowała na InstaStories. "Nie obchodzimy Halloween! Proszę nie dzwonić" - mogliśmy przeczytać. To jednak nie wszystko. Autorka postanowiła przykleić w bloku informację. "Drodzy sąsiedzi. Na czwartym piętrze w jednej zamieszkałej pieczarze straszy tylko ponura para, zmęczenie i starość, nie Halloween. Nie ma tu cukierków, są tylko brokuły i spokój. Nie obchodzimy tego święta, dlatego z uprzejmą prośbą - niech żadne duchy, czarownice ani dzielni łowcy słodyczy nie pukają do naszych drzwi i nie zostawiają po sobie na nich śladu, jak to miało miejsce w ubiegłych latach. Życzymy wszystkim świetniej zabawy i udanych łowów na pozostałych trzech piętrach. Blanka i Paweł" - tak brzmiał przekaz pary. Lipińska dodała, iż wywiesiła kartkę, bo rok wcześniej ktoś zniszczył jej drzwi. ZOBACZ TEŻ: Blanka Lipińska nie mogła uwierzyć, gdy zobaczyła, co stało się w jej ogrodzie. "Zostały niedobitki"











