„Linia dalekosiężna” w lokalu_30

magazynszum.pl 5 dni temu

Wystawa Linia dalekosiężna zapożycza tytułowy termin z logistyki. Staje się on metaforą odnoszącą się do pozamaterialnej, a choćby transcendentnej istoty linii, która już od Platona była przedmiotem dociekań i badań w obszarze filozofii, estetyki, jak również teorii sztuki, muzyki i kultury. Jak pisze Thorsten Botz-Bornstei w The Philosophy of lines, linie są podstawowymi bytami wytwarzanymi świadomie, jak i nieświadomie przez ludzi.

Joanna Rajkowska, Andrew Dixon, „Rozpacz” z cyklu “Siedliska”, 2025. Dzieciom z Gazy i z warszawskiego getta. Instalacja performatywna, drewno, sklejka, liście palmowe, gwoździe, wkręty, pokost, fot. Bartosz Górka
Elka Krajewska, z cyklu „Polish Gatherings”, 2024-2025, kredka woskowa na tkaninie, fot. Bartosz Górka
Julia Woronowicz, „Arras bielański”, 2025, gobelin polski: wątek wełniany, osnowa lniana, wykonawczyni: Janina Bużko, Pilsko–Żywiec, fot. Bartosz Górka
Widok wystawy „Linia dalekosiężna”, fot. Bartosz Górka
Katya Shadkovska, „Obiekty do pokazywania rysunków”, 2011, ołówek na papierze, drewno sosnowe, fot. Bartosz Górka
Katya Shadkovska, „Obiekty do pokazywania rysunków”, 2011, ołówek na papierze, drewno sosnowe, fot. Bartosz Górka
Widok wystawy „Linia dalekosiężna”, fot. Bartosz Górka
Widok wystawy „Linia dalekosiężna”, fot. Bartosz Górka
Widok wystawy „Linia dalekosiężna”, fot. Bartosz Górka

Na wystawie przyglądamy się linii w jej różnych wcieleniach. Paul Klee, jeden z pierwszych twórców i teoretyków nowoczesnego rysunku, autor zdania: „Linia to kropka, która wybrała się na spacer”, podkreślał jej dynamiczną naturę jako środka prowadzącego ludzkie oko przez przestrzeń obrazu lub rysunku. W zbiorze lekcji dla Bauhausu zajmował się również analogią formy wizualnej do procesów naturalnych, zauważając, iż linie w kompozycji podlegają określonej logice wzrostu i postępu. Porównywał także systemy występujące w przyrodzie do organizacji liniowych w rysunku. To między innymi ta linia, za sprawą mocy i symboliki roślin, staje się istotnym wątkiem naszej wystawy.

Tim Ingold w książce Lines: a brief history podejmuje refleksję na temat tego kiedy rysowanie staje się pisaniem przywołując historyjkę Kłapouchego z Kubusia Puchatka A. A. Milne’a, który składając trzy patyczki z dumą poucza Prosiaczka, iż to co widzi jest literą A. Temat prowadzenia linii, która staje się tekstem będąc jednocześnie rysunkiem jest dla nas szczególnie interesujący i wiąże się z prezentacją kilku prac, które zdecydowanie wykraczają poza tradycyjną technikę rysunkową.

Alicja Wahl, cykl rysunków, 1970, tusz na papierze, fot. Bartosz Górka
Maria Anto, „bez tytułu (pomnik bestii)”, 1971, tusz na papierze, fot. Bartosz Górka
Widok wystawy „Linia dalekosiężna”, fot. Bartosz Górka
Zuzanna Janin, „Found Footage. Music. The Way”, 2013, rysunek, ołówek na płycie cd i płycie paździerzowej, fot. Bartosz Górka

Obok rysunków, rzeźb i obiektów, pokazujemy także tkaninę – „linia” pochodzi bowiem od łacińskiego słowa linea, które pierwotnie oznaczało nić wykonaną z lnu, linum. Osnowa jest bazą gobelinu, przyjmując splatający ją wątek i sprawiając, iż tkactwo łączy się symbolicznie ze snuciem opowieści będących jedną z pierwszych linearnych czynności w antropologii.

Znaczną część wystawy zajmują prace, których autorki za pośrednictwem linii powstającej dzięki różnorodnych narzędzi opowiadają o ciele – o przyjemności, zabawie, gimnastyce, geście, grymasie, bólu oraz emocji. Pokazywane prace łączy nić cienka, niepewna, rozedrgana. Linia dalekosiężna powstaje z potrzeby przeprowadzenia eksperymentu na wybranych obiektach – przekonania się, co je ze sobą spaja, oprócz linii kreślonej na różne sposoby, będącej tylko początkiem tego wątku, który chcemy snuć dalej.

Anna Panek, „Wygięcie z uniesieniem”, 2025, akwarela na papierze, fot. Bartosz Górka
Monika Mamzeta, z cyklu „Autoportrety z rolki”, 1992-1994, rysunek, węgiel, ołówek, tusz na papierze, fot. Bartosz Górka
Liliana Zeic, „Glony Świtezi i kobieta unosząca się w wodzie nocą”, 2025, intarsja, orzech kalifornijski, fot. Bartosz Górka
Liliana Zeic, „Glony Świtezi i kobieta unosząca się w wodzie nocą”, 2025, intarsja, orzech kalifornijski, w kompozycji z rysunkami ołówkiem na papierze, fot. Bartosz Górka
Idź do oryginalnego materiału