Billy Joel odwołuje wszystkie koncerty – u artysty zdiagnozowano poważne schorzenie neurologiczne
Billy Joel, legendarny amerykański wokalista i pianista, ogłosił, iż walczy z poważnym schorzeniem neurologicznym – wodogłowiem normotensyjnym (NPH). Choroba ta polega na gromadzeniu się płynu mózgowo-rdzeniowego w komorach mózgu, co prowadzi do problemów z równowagą, słuchem i wzrokiem.
Jak poinformowano w oficjalnym komunikacie, stan zdrowia 76-letniego artysty uległ pogorszeniu w wyniku intensywnych występów na żywo.
Zgodnie z zaleceniem lekarzy Billy Joel przechodzi w tej chwili specjalistyczną rehabilitację i został zmuszony do odwołania wszystkich zaplanowanych koncertów aż do końca 2026 roku.
Billy jest wdzięczny za otrzymywaną opiekę medyczną i całkowicie skupia się na powrocie do zdrowia.
– podano w oświadczeniu jego zespołu. Sam artysta dodał:
Z całego serca przepraszam za rozczarowanie i dziękuję za zrozumienie.
Objawy NPH – takie jak zaburzenia chodu, problemy poznawcze i nietrzymanie moczu – są w niektórych przypadkach odwracalne, jeżeli choroba zostanie odpowiednio wcześnie zdiagnozowana. Leczenie często obejmuje zabieg chirurgiczny polegający na wszczepieniu zastawki odprowadzającej nadmiar płynu.
Ostatni raz Billy Joel wystąpił na scenie w lutym, a podczas tego koncertu upadł, próbując rzucić mikrofon w stronę technika scenicznego. Już w marcu odwołał kilkumiesięczną część trasy z powodu bliżej nieokreślonych „problemów zdrowotnych wymagających interwencji chirurgicznej”.