Legal design, czyli jak napisać regulamin lub umowę tak, aby klient nie uciekł z krzykiem

nowymarketing.pl 1 rok temu
Ach, jak przyjemnie oddać się lekturze umowy złożonej z kilkunastu stron zawiłych paragrafów, tworzących kaskadę zagadkowych zdań i nielogicznych zapisów! – nikt, nigdy. Prawo dotyczy każdego z nas, ale tylko nieliczni potrafią zrozumieć zagmatwane zapisy ustaw, rozporządzeń, regulaminów czy innych dokumentów prawnych. Mamy prawo czuć się zagubieni, bo prawnicza polszczyzna do łatwych nie należy. Nie powinno tak jednak być, ponieważ nieznajomość prawa oznacza wykluczenie społeczne – a niezrozumiałe zapisy prawne w umowie lub regulaminie usługi mogą budzić wątpliwości klientów i zniechęcać ich do zakupu.
Czy musimy więc skazywać klientów na prawniczy bełkot za każdym razem, kiedy będą chcieli zapoznać się z umową lub regulaminem? Na szczęście nie. Z odsieczą przychodzi nam design. Legal design.
Czy ciastka mogą straszyć, a umowa odbierać mowę?
Nie jesteś...
Idź do oryginalnego materiału