Łazienki

uwielbiampandy.blogspot.com 3 tygodni temu
Aż dziwnie to zabrzmi, ale byłem tyle razy w Warszawie, a po prostu nie kojarzę abym kiedykolwiek odwiedzał Łazienki Królewskie. Czekaliśmy na autobus powrotny o 15:50, a z hotelu wymeldowaliśmy się po dziesiątej, więc czasu było sporo, by cokolwiek wykminić. Tłumy były ogromne. Nic dziwnego. Sierpień, prawie trzydzieści stopni, niedziela. A jeszcze pod pomnikiem Chopina miał miejsce koncert fortepianowy, który zgromadził ogromną publiczność.
Podobały mi się rzeźby.
Kto jest bardziej dumny? Paw po lewej, czy panda po prawej?
Idź do oryginalnego materiału