- Jak słyszę, iż mamy siedzieć spokojnie i nie przerywać premierowi, bo to jest brak szacunku, to pytam, gdzie jest szacunek wobec własnych wyborców i wyborczyń – mówi w rozmowie z WP Dominika Lasota z Inicjatywy Wschód. To jedna z aktywistek, które w środę przerwały wystąpienie premiera, domagając się realizacji obietnic. Działacze chcą od szefa rządu spełnienia sześciu "konkretów na już".