Lars von Trier zapisał się w historii kina naraz swoimi znakomitymi obrazami cierpienia, co kontrowersyjnymi wypowiedziami oraz zachowaniami. Choć z powodów zdrowotnych z tego pierwszego zrezygnował już jakiś czas temu, wciąż dowiadujemy się o nowych niekonwencjonalnych zagraniach twórcy. O jednym informuje właśnie aktorka Bryce Dallas Howard. W najnowszym wywiadzie zdradza, iż w trakcie zdjęć reżyser zwyzywał jej ojca.

Aktorka udzieliła wywiadu brytyjskiemu The Times z powodu promocji nadchodzącego filmu Amazona "Pod przykrywką", w którym gra u boku Orlando Blooma oraz Seana Beana. Patrząc na przebieg swojej kariery z szerszej perspektywy, Howard nie omieszkała wspomnieć o "Manderlay", przełomowej roli w filmie Larsa von Triera. Aktorka wspomina, iż w trakcie zdjęć reżyser postanowił zaatakować jej ojca, Rona Howarda, również reżysera – twórcę między innymi "Apollo 13" czy "Wyścigu".
Zaraz po przyjeździe na plan zaczął mnie obrażać, mówiąc: "Twój ojciec to beznadziejny reżyser". Zapytałam go: "Lars, co próbujesz w ten sposób osiągnąć?" A on na to: "Chcę zobaczyć twoją wściekłość. Jeszcze nie wiem, jak wygląda" – powiedziała.
Następnie wspomina, iż nie był to koniec wyjątkowego sposobu pracy z aktorami. Tego samego dnia reżyser "Melancholii" postanowił oblać ją wodą, na co Howard zareagowała tym samym w jego kierunku.
"Dlaczego to zrobiłaś?" – zapytał mnie, po czym wstał i wyszedł. Tak wyglądało moje powitanie z Larsem von Trierem. Ale nie poszłam do pokoju płakać. Szczerze mówiąc, trochę mnie to choćby ucieszyło – dodała aktorka.
Przypomnijmy, iż w "Manderlay" po opuszczeniu miasteczka Dogville Grace wraz z ojcem i jego gangsterską świtą trafiają do Manderlay - plantacji, w której wciąż kwitnie niewolnictwo. Gdy niedługo - z pomocą karabinów - Grace je znosi, wszyscy wcześniej wykorzystywani odnoszą się nieufnie do darowanej im wolności. "Tu, w Manderlay, my, niewolnicy, jedliśmy kolację o siódmej. A kiedy jedzą ludzie wolni?" - pytają. Grace musi więc od podstaw stworzyć im świat, nauczyć pojęcia równości, a co najważniejsze nadać ich życiu nowy sens. Zabiera się do tego z wrodzonym sobie zapałem i pomysłowością. Jej naiwny, młodzieńczy idealizm zostaje zderzony z sarkastycznym i politycznie niepoprawnym poczuciem humoru Larsa von Triera.

Co dokładnie powiedziała Bryce Dallas Howard?
Aktorka udzieliła wywiadu brytyjskiemu The Times z powodu promocji nadchodzącego filmu Amazona "Pod przykrywką", w którym gra u boku Orlando Blooma oraz Seana Beana. Patrząc na przebieg swojej kariery z szerszej perspektywy, Howard nie omieszkała wspomnieć o "Manderlay", przełomowej roli w filmie Larsa von Triera. Aktorka wspomina, iż w trakcie zdjęć reżyser postanowił zaatakować jej ojca, Rona Howarda, również reżysera – twórcę między innymi "Apollo 13" czy "Wyścigu".
ekipa oraz obsada w trakcie premiery "Manderlay" na festiwalu w Cannes
Zaraz po przyjeździe na plan zaczął mnie obrażać, mówiąc: "Twój ojciec to beznadziejny reżyser". Zapytałam go: "Lars, co próbujesz w ten sposób osiągnąć?" A on na to: "Chcę zobaczyć twoją wściekłość. Jeszcze nie wiem, jak wygląda" – powiedziała.
Następnie wspomina, iż nie był to koniec wyjątkowego sposobu pracy z aktorami. Tego samego dnia reżyser "Melancholii" postanowił oblać ją wodą, na co Howard zareagowała tym samym w jego kierunku.
"Dlaczego to zrobiłaś?" – zapytał mnie, po czym wstał i wyszedł. Tak wyglądało moje powitanie z Larsem von Trierem. Ale nie poszłam do pokoju płakać. Szczerze mówiąc, trochę mnie to choćby ucieszyło – dodała aktorka.
Przypomnijmy, iż w "Manderlay" po opuszczeniu miasteczka Dogville Grace wraz z ojcem i jego gangsterską świtą trafiają do Manderlay - plantacji, w której wciąż kwitnie niewolnictwo. Gdy niedługo - z pomocą karabinów - Grace je znosi, wszyscy wcześniej wykorzystywani odnoszą się nieufnie do darowanej im wolności. "Tu, w Manderlay, my, niewolnicy, jedliśmy kolację o siódmej. A kiedy jedzą ludzie wolni?" - pytają. Grace musi więc od podstaw stworzyć im świat, nauczyć pojęcia równości, a co najważniejsze nadać ich życiu nowy sens. Zabiera się do tego z wrodzonym sobie zapałem i pomysłowością. Jej naiwny, młodzieńczy idealizm zostaje zderzony z sarkastycznym i politycznie niepoprawnym poczuciem humoru Larsa von Triera.
"Manderlay" – zwiastun
