"Lament świętokrzyski" - interpretacja i szczegółowa analiza wiersza. Ta wiedza przyda ci się przed maturą

gazeta.pl 1 dzień temu
Zdjęcie: Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Wyborcza.pl


"Lament świętokrzyski" to jedno z największych dzieł lirycznych okresu średniowiecza. Jest planktem, czyli utworem literackim, w którym autor wyraża żal po zmarłej osobie. O czym jest wiersz i kto jest jego adresatem? Wyjaśniamy.''Lament świętokrzyski'' to średniowieczny utwór, datowany na końcówkę XV w. Inne nazwy tego dzieła literackiego to "Posłuchajcie, Bracia Miła" lub "Żale Matki Boskiej pod krzyżem". Podmiotem lirycznym jest Maryja, która opłakuje śmierć swojego syna na krzyżu. Dzieło jest anonimowe, co jest charakterystyczne dla czasów średniowiecza, kiedy utwory nie były podpisywane.
REKLAMA


Zobacz wideo


Dr Iga Kazimierczyk: Zmiany nie zaszły, rozgoryczenie jest bardzo duże


O czym jest "Lament świętokrzyski"? Interpretacja utworuPrzejmujący ból i cierpienie - to najbardziej ogólna odpowiedź na pytanie, o czym jest "Lament świętokrzyski". Wiersz powstał w momencie, gdy coraz bardziej szerzył się kult Maryi jako matki Zbawiciela. "Lament świętokrzyski" ma charakter apokryficzny, co oznacza, iż odwołuje się do wydarzeń biblijnych i przedstawia bardziej szczegółowo życie znanych z Biblii postaci. Kto i do kogo zwraca się w "Lamencie świętokrzyskim"? Adresatów jest kilku Jak wspomnieliśmy wcześniej, ten utwór literacki jest przykładem średniowiecznego planktu. Kto i do kogo zwraca się w "Lamencie świętokrzyskim"? Wiersz jest monologiem Maryi, która stoi pod krzyżem Jezusa. Adresatów, do których bezpośrednio zwraca się Matka Chrystusa, jest kilku. Zgodnie z porządkiem wiersza, są to:"bracia miła" - to osoby, które tak, jak ona są zgromadzone przy krzyżu Chrystusa;"Synku miły i wybrany" - tu Maryja zwraca się bezpośrednio do Jezusa;"O anjele Gabryjele" - ta część wiersza odnosi się do archanioła Gabriela, który zwiastował Maryi narodzenie Chrystusa;"wy miłe i żądne maciory" - Maryja przemawia to do innych matek ("żądne" - proszące; "maciora" - matka)."Lament świętokrzyski" - opracowanie i interpretacja poszczególnych strofO czym mówią poszczególne strofy w wierszu "Lament świętokrzyski"? Oto opracowanie:na początku wiersza Maryja przemawia do ludzi zebranych razem z nią pod krzyżem Chrystusa, prosząc ich o współczucie z powodu śmierci jedynego syna: "Pożałuj mię, stary, młody (...) Jednegociem Syna miała, i tegociem ożalała" w dalszej części wiersza Maryja opisuje swoje cierpienie jako matki, która patrzy na męczeńską śmierć syna, podkreślając przy tym brutalność rozgrywających się scen:"Widzęć rozkrwawione me miłe narodzenie (...),Iż on bije, męczy mego miłego Syna" następnie Maryja zwraca się bezpośrednio do Chrystusa, który cierpi i umiera na krzyżu. Jako matka chciałaby wziąć na siebie ból zadanych ran, aby ulżyć synowi w męczarniach:"Synku miły i wybrany, Rozdziel z matką swoją rany (...)Picia wołasz, piciać bych ci dała, Ale nie lza dosiąc twego świętego ciała"w kolejnej strofie mamy bezpośredni zwrot do archanioła Gabriela. Podczas zwiastowania obiecał on Maryi szczęście, natomiast teraz musi mierzyć się z niewyobrażalnym cierpieniem:"O anjele Gabryjele, Gdzie jest ono twe wesele, Cożeś mi go obiecował tak barzo wiele"na koniec Maryja przemawia do innych matek, które powinny modlić się do Boga, aby nigdy nie musiały doświadczać takiego cierpienia, jakie zostało zesłane na Maryję:"Proścież Boga, wy miłe i żądne maciory, By wam nad dziatkami nie były takie to pozory, Jele ja nieboga ninie dziś zeźrzała" Zobacz też: "Mitologia" - Parandowski. Najważniejsze mity. Poznaj ich streszczenia i dowiedz się, czego dotyczą


"Lament świętokrzyski" - interpretacja postaci Maryi. Motyw Mater Dolorosa - matki cierpiącejCo można powiedzieć o postaci Maryi w wierszu "Lament świętokrzyski"? Interpretacja postawy podmiotu lirycznego koncentruje się nie wokół boskich, ale ludzkich cech matki Chrystusa. Maryja ukazana jest jako osoba "z krwi i kości", która została postawiona wobec konieczności zmierzenia się z największym dla matki bólem, czyli śmiercią własnego dziecka. Maryja musi patrzeć na cierpienie syna i nie może mu w tym ulżyć. "Synku, bych cię nisko miała, niecoć bych cię wspomagała. Twoja główka krzywo wisa, tęć, bych ją podparła" - ten fragment pokazuje niemoc Maryi, która chciałaby pomóc swojemu dziecku, ale nie ma takiej możliwości. Musi zachować postawę bierną i patrzeć na widok, który rozrywa jej serce. Pozostaje jej jedynie słowne wylewanie żalu i ukazanie swojego niewyobrażalnego cierpienia nad losem syna, bo "on cierpi męki nie będąc w żadnej winie". Przystępujesz w tym roku do matury? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Idź do oryginalnego materiału