Lament nad nowym filmem Marcina Dorocińskiego. Wyrządzili mu krzywdę

kultura.onet.pl 2 dni temu
W filmie "Minghun" Jan P. Matuszyński kreśli opowieść o stracie, żałobie i pytaniach, co dalej, ryzykownie balansując na cienkiej granicy rozpaczy i ironii. Problem w tym, iż często tę granicę przekracza, sprowadzając trudne tematy mierzenia się z traumą do serii niezręcznych żartów.
Idź do oryginalnego materiału