Kwietniowej

wojciechmajkowski.wordpress.com 1 tydzień temu

Kwietniowej
Żonie, na kolejne urodziny

Co roku wiersz. W tym roku też.
Tobie. Na urodziny.
I mów co chcesz. Ty dobrze wiesz,
że wszystko z Twej przyczyny.

Ta wiosna, znów. Księżyca nów
i pierwsze bazie, pąki.
I znowu nam zabraknie słów,
by nazwać kwietne łąki.

I znów, wśród drzew, ten ptasi śpiew
co budzi nas nad ranem.
Za oknem znów wietrzyka wiew.
Na ścianie cień firanek.

Kolejny rok, kolejny krok
na naszej wspólnej ścieżce.
Uwspólniam oddech, spajam wzrok
bo chciałbym więcej jeszcze.

Wiosna u drzwi. Przyszłość się śni.
Nie czarna, kolorowa.
To nic, iż czas już lekko drwi
i każe się szykować…

Ty bądź mi, bądź. Mym słońcem słońc.
Bądź moich snem, oddechem.
I każdym krokiem moim rządź
ku zimie, wszak już jesień.

Kwietniowa Ty, majowy ja.
Jeszcze nam wiosna w głowie.
Niech nam ta wiosna ciągle trwa.
Niech w Tobie trwa i Tobie.

Bydgoszcz, 12 kwietnia 2025 r.,

© Wojciech Majkowski

Milton Ha
Idź do oryginalnego materiału