22 listopada w "Pytaniu na śniadanie" widzowie mogli zobaczyć pierwszy od wielu lat wspólny wywiad Aleksandry Kwaśniewskiej i Kuby Badacha. Para opowiedziała o czwartym solowym albumie wokalisty "Radio Edit", na którym wszystkie teksty napisała jego żona.
REKLAMA
Zobacz wideo Badach mówi o pokorze w "The Voice of Poland". Wtem wyznał prawdę o Kwaśniewskiej
Aleksandra Kwaśniewska i Kuba Badach zdradzili kulisy powstawania płyty "Radio Edit". "Niesamowite zrządzenie losu"
Na początku rozmowy dziennikarka "Pytania na śniadanie", Marta Surnik, zapytała Kubę Badacha, kiedy po raz pierwszy zobaczył w swojej żonie nie tylko partnerkę, ale także autorkę tekstów. - Wiedziałem, iż Ola świetnie włada słowem. Najlepszym przykładem były wszystkie wywiady, bo przez wiele lat pracowała jako dziennikarka. I ciągle pracuje. Ale jeżeli chodzi o stronę muzyczną, to pierwszy taki błysk mieliśmy przy płycie "Oldschool", gdzie Ola uratowała mi skórę, bo brakowało mi kilku tekstów. (...) To, co mi położyła po paru dniach na biurku, wbiło mnie w fotel. To jest bardzo piękny, wzruszający tekst - powiedział Kuba Badach.
Z kolei Aleksandra Kwaśniewska podkreśliła, iż pisanie piosenek było jej pasją od najmłodszych lat. - Zawsze wiedziałam, iż to potrafię (...). To składanie słów zawsze mnie bawiło - taka zabawa słowem. (...) Wiedziałam, iż to jest coś, co lubię robić i co przychodzi mi z łatwością, ale szczerze mówiąc, nigdy nie brałam pod uwagę, iż może się to przerodzić w jakiś rodzaj pracy. Więc adekwatnie to jest jakieś niesamowite zrządzenie losu. Myślę, iż gdybym nie związała się z Kubą, to nie wiem, czy to by się kiedykolwiek wydarzyło, bo chyba nie przyszłoby mi to do głowy - stwierdziła. Następnie para przeszła do kulis niecodziennej współpracy. - Mam umiejętność gniecenia dźwięków i lepienia je dosyć gwałtownie w całkiem zgrabne formy, a Ola ma tę umiejętność na płaszczyźnie słowa i gdy ona mi daje teksty, zaczynam je śpiewać, to się okazuje, iż to podnosi piosenkę na szczebelek wyżej i dopiero teraz te dźwięki mają sens - skwitował Kuba Badach.
Aleksandra Kwaśniewska napisała tekst o ojcu? "Ta piosenka jest o plotkach"
W rozmowie nie zabrakło również wątków dotyczących życia prywatnego pary. Marta Surnik zwróciła uwagę na subtelne odniesienia do ich wspólnego życia w piosenkach: "Diabeł nas zmalował. Teraz śpi, niesie się gminna wieść, iż nie praca, talent, tylko teść" - zacytowała dziennikarka piosenkę "Ja to wiem". - Ta piosenka jest o plotkach. O tym, iż ludzie mają zbyt dużą potrzebę oceniać innych, niż próbować ich zrozumieć - wyjaśniła Aleksandra Kwaśniewska. Prowadząca nie miała zatem wyjścia i skorzystała z okazji, by zapytać o reakcję Aleksandra i Jolanty Kwaśniewskich na wspólny projekt małżonków. - Chyba puściłam im raz. Ale jeszcze nie mieliśmy okazji zaprezentować im skończonej płyty. "Skatujemy" ich dopiero w święta. Dostaną w prezencie ładną płytę. Tym bardziej iż moja mama jest oldschoolowa - lubi mieć płytę, którą wrzuca do boomboxa. Zawsze w święta puszczamy na nim świąteczną płytę Wojciecha Gąsowskiego sprzed 30 lat - odpowiedziała para. Zdjęcia małżonków znajdziecie w naszej galerii poniżej:
Kuba Badach i Aleksandra KwaśniewskaOtwórz galerię
Przypomnijmy, iż następny odcinek programu "The Voice of Poland", w którym Kuba Badach zasiada w roli jurora i trenera, już sobotę 22.11 o godzinie 20:30 w TVP2 i TVP VOD.














