Paulina Smaszcz od dłuższego czasu skupia się na działalności w mediach społecznościowych, gdzie chętnie komentuje bieżąco sprawy. Nie da się ukryć, iż "Kobieta petarda" często wspomina również o swoim związku z Maciejem Kurzajewskim, z którym rozwiodła się w 2020 roku. Niedawno dziennikarka pojawiła się u Żurnalisty. To nie koniec jej medialnych wystąpień. Już niedługo zobaczymy ją w popularnym programie.
REKLAMA
Zobacz wideo Smaszcz wspomina karierę w paśmie porannym. Sprawdza "halo tu polsat"?
Paulina Smaszcz nie próżnuje. Pojawi się w popularnym programie
9 marca premierę miał wywiad Pauliny Smaszcz u Żurnalisty. Dziennikarka wspomnieniami wróciła do związku i rozstania z Maciejem Kurzajewskim. Jak twierdzi portal Świat Gwiazd, niedługo "Kobieta petarda" pojawi się w kolejnym formacie. Jak się okazuje, zobaczymy ją w programie Kuby Wojewódzkiego. "Emisja odcinka z Pauliną zaplanowana jest na za dwa tygodnie" - przekazała serwisowi osoba z otoczenia Pauliny Smaszcz. Czy Maciej Kurzajewski i Katarzyna Cichopek mają się czego obawiać? Występ prezenterki u Żurnalisty przyniósł spore medialne zamieszanie - Smaszcz stwierdziła bowiem, iż mąż dwukrotnie chciał do niej wrócić, a na dodatek o nią nie dbał. Możliwe, iż i podczas wizyty w programie Wojewódzkiego dziennikarka pokusi się o wyjawienie kilku "smaczków". Nie da się ukryć, iż do dziś rozstanie Smaszcz i Kurzajewskiego wzbudza spore zainteresowanie medialne, co prawdopodobnie przełoży się na wysoką oglądalność programu Wojewódzkiego, który łącznie od ponad 20 lat gości na swojej kanapie celebrytów.
Paulina Smaszcz zarzuca, iż nie rozliczyła się z byłym mężem. Jest odpowiedź Macieja Kurzajewskiego
W rozmowie z Żurnalistą Smaszcz przyznała, iż z byłym już mężem nie ma wyjaśnionych kwestii majątkowych. - Wszystko załatwia pełnomocnik, bo my ze sobą nie rozmawiamy. Sprawy sądowe realizowane są pięć lat po rozwodzie, bo nie jesteśmy rozliczeni. Ja walczę o pieniądze z 23-letniego związku. Dom jest częścią majątku, ale ja wprowadziłam też dom na Mazurach, kilka hektarów ziemi, mieszkanie. Jest kilka rzeczy, ja dostałam tylko część majątku i walczę o resztę - oznajmiła. - Wyprowadzał pieniądze, przelewając je na inne konta. O to się właśnie sądzimy - dodała.
Do sprawy zdążył się już odnieść Maciej Kurzajewski. "Z niecierpliwością czekam więc na finał rozstrzygnięć sądowych, dotyczących sprawy cywilnej o naruszenie dóbr osobistych i innych spraw karnych. Jeden wyrok skazujący Paulinę w tej sprawie już zapadł, czekam na resztę rozstrzygnięć. Śpię spokojnie, bo nie mam nic do ukrycia" - wyjawił "Faktowi".