"Taniec z gwiazdami" cieszy się niesłabnącą popularnością wśród widzów. Produkcja doczekała się już w sumie 28 sezonów: w tym trzynastu w stacji TVN oraz piętnastu w Polsacie. Jesienią Kryształową Kulę zdobyli Vanessa Aleksander i Michał Bartkiewicz. Finałowy odcinek oglądały wówczas ponad 2 mln osób.
Kurzajewski pokazał się w "TzG" z innej strony
2 marca telewizja Polsat wystartowała z kolejną odsłoną lubianego przez widzów formatu. Na parkiecie zaprezentowały się takie gwiazdy jak: Blanka, Magda Mołek, Cezary Trybański, Maria Jeleniewska, Tomasz Wolny, Grażyna Szapołowska, Filip Gurłacz, Magdalena Narożna, Michał Barczak, Ola Filipek, Adrianna Borek i Maciej Kurzajewski.
Ostatni z wymienionych przez lata był gwiazdą TVP. Kilka miesięcy temu zaliczył jednak głośny transfer do Polsatu. Dziennikarz dał się namówić na udział w "TzG". W pierwszym odcinku zatańczył paso doble z Lenką Klimentową. Mogliśmy wówczas zobaczyć poważną, wręcz wkurzoną twarz Kurzajewskiego. Para od jurorów dostała 28 punktów (na max. 40).
Tuż przed występem Kurzajewski otworzył się przed widzami. Opowiadał przed kamerą, iż często chowa swoje prawdziwe uczucia, a w tym programie będzie miał okazję pokazać wiele różnych wcieleń. Głos mu się łamał, gdy mówił:
– Dla mnie największym wyzwaniem będzie pokazanie emocji, które są we mnie. Emocji, które sprawiają, iż momentami adekwatnie nie powinienem się uśmiechać, a się uśmiecham. Złości, która jest, a której nie pokazuję. Ale może właśnie tutaj będę miał szansę, żeby wyrzucić z siebie te emocje, wyrzucić z siebie tę złość, frustrację rzeczami, które w moim odczuciu są dla mnie niesprawiedliwe.
Dziennikarz mógł liczyć tego dnia na wsparcie swojej partnerki Katarzyny Cichopek, która zasiadła na widowni w studiu. Przypomnijmy, iż w ostatnich latach o Kurzajewskim jest głośno w kontekście jego życia prywatnego. Była żona dziennikarza Paulina Smaszcz nie szczędzi gorzkich słów pod jego adresem. Zarzuca mu m.in. to, iż nie wspierał ją w czasie choroby. Dziennikarz konsekwentnie unika konfrontacji, choć często dostaje też uszczypliwe komentarze o swoim "sztucznym uśmiechu".