Paulina Smaszcz zdradziła, iż została babcią? Wymowny opis postu nie pozostawia wątpliwości. Chyba już można gratulować.
Paulina Smaszcz z małżeństwa z Maciejem Kurzajewskim ma dwóch synów: Franciszka i Juliana. Starszy z nich już założył rodzinę. Jego żoną jest pochodząca z Włoch Laura. Niedawno media obiegły wieści, iż młodzi małżonkowie niedługo zostaną rodzicami.
Wygląda na to, iż to już. Paulina Smaszcz zdradziła, iż została babcia?
Paulina Smaszcz i Maciej Kurzajewski będą mieli wnuczkę
Kilka tygodni temu pojawiły się pierwsze doniesienia o tym, iż Maciej Kurzajewski zostanie dziadkiem, a jego była żona, babcią. Tabloid przekazał radosne wieści, ale dziennikarz na prośbę syna, unikał komentarza na ten temat.
Nie komentuję życia prywatnego mojego i mojej rodziny, również na prośbę mojego syna – powiedział Maciej dla se.pl.
Potem udało nam się dowiedzieć, że termin porodu przewidziany jest na połowę lutego. Franciszek i jego żona Laura doczekają się córeczki.
Termin porodu przypada na połowę lutego, więc Maciej tuż po Nowym Roku zostanie dziadkiem – zdradził nasz informator.
Wieści potwierdziła także szczęśliwa Paulina Smaszcz, a teraz zdaje się, iż przekazała światu, iż jej wnusia już jest na świecie. Internauci nie mają wątpliwości, iż zdradziła sekret starszego syna.
Paulina Smaszcz zdradziła, iż została babcią
Paulina Smaszcz we wtorek pokazała piękną stylizację na Instagramie. Pręży się w czerwonym sweterku i modnych spodniach i wydaje się, iż mimochodem zdradza, iż została babcią. Tylko spójrzcie na hasztagi postu!
#kobietapetardafashion #babciapetarda Make up: @bartkowiak_patrycja_makeup Producent: @monika_prusaczyk Czy taka stylizacja pasuje na kazdy dzień? Napisz komentarz.
Pod postem nie brakuje już teraz gratulacji. Fani domyślają się, iż jeżeli wnuczka Smaszcz już jest na świecie, to Paulina nie chce się narażać starszemu synowi i wprost chwalić się szczęściem. Jak myślicie?
Maciej Kurzajewski o byciu dziadkiem
Maciej Kurzajewski niedługo zostanie dziadkiem. Jego starszy syn Franciszek i jego żona, Laura, oczekują na narodziny pierwszego dziecka. Na świecie ma pojawić się dziewczynka. Co czuje, kiedy o tym myśli?
Piękne. Radosne. Uczucie, które jest niepowtarzalne. Ja myślę, iż nie do końca świadomie na ten moment przygotowywałem się od kilku, jeżeli nie kilkunastu lat, mając świadomość, jak ważne jest to, aby budować każdego dnia jakość naszego życia. Przeżywanie tego życia, funkcjonowanie, ale też i jakość naszego samopoczucia. Cieszę się, iż tę dbałość o, chociażby aktywność fizyczną, zawsze miałem w sobie i iż ona mi towarzyszy i chociażby dzisiaj biorąc pod uwagę zdrową dietę, aktywność fizyczną, pozytywne nastawienie, mogę mówić o sobie, iż z euforią czekam na narodziny mojej wnuczki i będę mógł dać jej całą swoją energię, żebyśmy wspólnie przeżywali to życie.
Otworzył się też nieco na temat tego, jaką relację tworzy z żoną jego starszy syn.
Mój syn Franek i jego żona Laura, tworzą piękną rodzinę. Zawsze mogą na mnie liczyć, mają tę świadomość tego, iż byłem, jestem i będę dla nich wsparciem, jeżeli tylko będą tego potrzebować, ale oni są rodziną. Rodziną i ludźmi świata i to jest też piękne, iż odnajdują się w każdym miejscu świata i w bardzo szeroki sposób myślą o tym, jak budować swoją przyszłość. To jest dla mnie coś, z czego jestem bardzo dumny.
Jak będzie miała na imię jego wnuczka?
Cudownie, iż takie rzeczy możemy przeżywać w nieco węższym gronie i cieszyć się nimi w takim kameralnym wymiarze, to wtedy daje nam większą radość. Pewnie kiedy już ta cudowna dziewczynka pojawi się na świecie, to ja będę miał przyjemność powiedzieć, jakie imię dostała od rodziców. Najważniejsze jest to, żeby urodziła się zdrowa i aby to szczęście, które rozleje się w tej rodzinie i u mnie też, bo czekam na ten moment, będzie czymś, co zapamiętamy na bardzo długo, bo sam wiem, iż ten moment oczekiwania i narodzin, to są jedne z najpiękniejszych chwil w naszym życiu.