Kurska reaguje na docinki Wojewódzkiego. Ostre słowa

gazeta.pl 8 godzin temu
Kuba Wojewódzki po raz kolejny dogryzł Jackowi Kurskiemu. W obronie byłego prezesa TVP stanęła jego żona. Joanna Kurska nie przebierała w słowach.
Kuba Wojewódzki gościł niedawno w swoim podcaście, który współprowadzi z Piotrem Kędzierskim, Annę Muchę. Prezenter poruszył temat ślubu Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego. Dopytywał aktorkę, czy nie przeszkadzało jej, iż na imprezę został również zaproszony Jacek Kurski. Showman wbił szpilę byłemu prezesowi TVP także w swoim felietonie dla "Polityki". Do jego słów odniosła się Joanna Kurska.

REKLAMA







Zobacz wideo Ania Karwan występowała w TVP za czasów Kurskiego. "Wielu artystów mogło się na mnie obrazić"



Joanna Kurska odpowiada Kubie Wojewódzkiemu. Nie przebierała w słowach
Kuba Wojewódzki kolejny raz wbił szpilę Jackowi Kurskiemu. Tym razem wykorzystał w tym celu swój felieton na łamach "Polityki". "Tematem tygodnia, miesiąca, roku, a może choćby dekady, był ślub i wesele Kasi Cichopek i Macieja Kurzajewskiego, na którym bawił się Jacek Kurski wraz z małżonką. Sprytny ruch. Dobrze mieć blisko kogoś, kto umie unieważniać małżeństwa" - możemy przeczytać w tekście. Docinki dotarły do Joanny Kurskiej, która postanowiła odpowiedzieć prezenterowi. W mediach społecznościowych opublikowała post, w którym wytknęła mu zazdrość.
Widzę, iż hejterzy w Polsce spać nie mogą. Wojewódzkiego boli, iż nie dostał zaproszenia na ślub roku, a jak nie tańczy się z radości, to się wyje z zazdrości i podczepia jak glon do okrętu pod wydarzenie, by się klikało
- napisała. "A tak szczerze, nie wyobrażam sobie siedzieć przy jednym stole z resortowym pajacem, który przekręcił z Palikotem ludzi na miliony, z prawomocnym wyrokiem na koncie i tapirem na głowie" - dodała.


Kuba Wojewódzki starł się z Anną Muchą. "W co ty próbujesz mnie w tej chwili wrobić?"
Temat obecności Jacka Kurskiego na weselu Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego Kuba Wojewódzki poruszył także podczas rozmowy z Anną Muchą. - Opresyjny, prymitywny, arogancki zarządca brutalnej propagandy telewizyjnej w czasach rządów PiS. To nie jest dla ciebie wykluczające towarzystwo, choćby na weselu przyjaciółki? - pytał aktorkę, po czym wyrecytował litanię przewinień byłego prezesa TVP. Gwiazda "M jak miłość" była wyraźnie zirytowana atakiem prezentera. - Ty masz do mnie jakieś pretensje? W co ty próbujesz mnie w tej chwili wrobić, jakby... Puknij się. Czy ty masz wątpliwości co do tego, jaki ja mam kręgosłup moralny? - odpowiedziała zdenerwowana.
Idź do oryginalnego materiału