Kurska obejrzała nasz podcast ze Smaszcz i nie wytrzymała. Nie przebierała w słowach

gazeta.pl 8 godzin temu
Odcinek podcastu "Galaktyka Plotek" z udziałem Pauliny Smaszcz wywołał ogromne poruszenie. Okazało się, iż przesłuchała go także Joanna Kurska. Żona polityka nie powstrzymała się od komentarza.
Gościnią ostatniego odcinka podcastu "Galaktyka Plotek" była Paulina Smaszcz, która nie unikała poruszania trudnych tematów. W rozmowie z Marcinem Wolniakiem odniosła się m.in. do słów Joanny Kurskiej, która w niewybredny sposób wypowiedziała się na jej temat. Smaszcz stwierdziła, iż w ogóle nie poczuła się dotknięta. - Dla mnie znaczenie mają słowa, wobec mnie, wobec mojej postawy, wobec tego, jak się zachowuję i jaka jestem, (...) osób, które cenię, są wartościowe, inspirujące - stwierdziła. Jej wypowiedź dotarła do Joanny Kurskiej. Żona polityka udzieliła Plotkowi komentarza w tej sprawie.


REKLAMA


Zobacz wideo Smaszcz miażdży ślub Kurzajewskiego i Cichopek. "Największy obciach w życiu"


Joanna Kurska komentuje wypowiedź Pauliny Smaszcz. Nie gryzła się w język
Podcast "Galaktyka Plotek" z udziałem Pauliny Smaszcz wzbudził wiele emocji. Okazało się, iż jedną ze słuchaczek była także Joanna Kurska. Żona polityka nie omieszkała skomentować wypowiedzi dziennikarki. Była dyrektorka programowa TVP nie przebierała w słowach. Pokusiła się o stwierdzenie, iż dziennikarka jest zazdrosna o ślub byłego męża. Zarzuciła jej także szerzenie hejtu. Dodała również, iż Smaszcz wykorzystuje zainteresowanie medialne, jakie wzbudziło wesele Cichopek i Kurzajewskiego, aby przypomnieć o sobie.
Nie buduje niczego własnego, nie wnosi nic nowego. Istnieje wyłącznie dzięki podczepianiu się pod cudze historie
- oceniła Joanna Kurska.


Paulina Smaszcz odniosła się do konfliktu z Izabelą Janachowską
Paulina Smaszcz niejednokrotnie udowadniała, iż nie jest fanką dyplomacji. Marcin Wolniak zapytał dziennikarkę o konflikt z Izabelą Janachowską. Prezenterka w niewybrednych słowach skomentowała bowiem różnice wieku między tancerką a jej mężem. Dziennikarka przyznała, iż nie miała zamiaru nikogo obrażać, a chciała jedynie zwrócić uwagę na podwójne standardy dotyczące postrzegania różnicy wieku między partnerami. - Ja oficjalnie mogę powiedzieć, Izę bardzo przepraszam, iż ona się poczuła urażona, ale niestety Iza zaczęłaś pierwsza. Pierwsza ty mnie obraziłaś - stwierdziła. - Ja jestem trochę taka matka lwica. Oko za oko, ząb za ząb. Ja jeńców nie biorę - dodała.
Idź do oryginalnego materiału