Kurdej-Szatan została ze wszystkim sama. Od połowy stycznia żyją z mężem żyją na dwa domy

pomponik.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: pomponik.tv


Barbara Kurdej-Szatan jakiś czas temu wróciła do łask TVP, gdzie długo nie miała wstępu po aferze z wulgarnym wpisem. W życiu zawodowym aktorki naprawdę zaczęło się dziać, podobnie zresztą jak w tym prywatnym. Właśnie potwierdziły się bowiem doniesienia na temat jej małżeństwa z Rafałem. Od połowy stycznia para żyje na dwa domy. Gwiazda wszystko otwarcie wyznała...


Barbara Kurdej-Szatan po latach wróciła jakiś czas temu do TVP, gdzie dostała szansę od nowego szefostwa. Zaczęła prowadzić tam show "Cudowne lata", a to prawdopodobnie jeszcze nie koniec. Do tego niedawno ogłosiła uradowana, iż wygrała w sądzie i powoli jej koszmar, który miał związek z głośnym wpisem, dobiega końca.Reklama
Ostatnio o wszystkim opowiedziała w jednym z wywiadów. Pisaliśmy o tym TUTAJ. Jak się okazuje, to nie koniec zmian w życiu Barbary. W kolejnej rozmowie, otwarcie wyznała, iż w jej życiu prywatnym także sporo się wydarzyło.


Kurdej-Szatan zwierzyła się, iż od połowy tego roku wraz z Rafałem żyją na dwa domy. Nie było jednak innego wyjścia, bowiem mąż dostał w końcu pracę, ale z dala od Warszawy.
Gwiazda wyznała, iż rozłąka jest bardzo trudna, bo ojca jej dzieci od miesięcy prawie nie widuje.


Kurdej-Szatan sama do wszystkiego się przyznała. Prawie nie widuje się z mężem


"Godzenie pracy z życiem rodzinnym nigdy nie jest łatwe, szczególnie teraz, gdy widzę Rafała od święta. w tej chwili wiele spraw ogarniam sama, bo od połowy stycznia częściej bywa on w Toruniu, gdzie przygotowuje się do kwietniowej premiery spektaklu (...) oraz w Białymstoku, w którym pojawi się w musicalu 'Vesper', opowiadającym o życiu Krystyny Skarbek" - przekazała "Super Expressowi".
Dodała, iż sama też jest bardzo zajęta i nie narzeka na brak pracy.
"Ja z kolei, nie licząc dziesięciu spektakli w których gram, ostatnie tygodnie spędzałam na planie filmu 'Piernikowe serce', a niedawno rozpoczęłam zdjęcia do serialu TVP 'Zaraz wracam' o pracownikach urzędu gminy. No i pozostało program 'Cudowne lata', który z wielką euforią i przyjemnością prowadzę" - dodała.


Kurdej-Szatan ma ręce pełne roboty. "Tęsknię, ale..."


Niestety, z powodu wyjazdu męża poza Warszawę wszystko spadło na jej głowę, a para wychowuje wszak dwoje pociech. Barbara daje jednak sobie świetnie radę.
"Tęsknię, wiadomo, ale jako pracująca mama nie mam czasu w użalanie się nad sobą (śmiech). Mój pełen werwy pięcioletni synek pochłania mnie całkowicie, ostatnio na przedszkolny bal do pierwszej w nocy robiłam skrzydła samolotu, bo Henio zamarzył sobie, iż chce sprawdzić się w roli statku powietrznego. Jak widać, na nudę i marazm nie mogę narzekać, w moim życiu wiele się dzieje..." - przekazała aktorka.
Zobacz też:
Wielki powrót Barbary Kurdej-Szatan stał się faktem. Aktorka ogłasza kolejny sukces
Kurdej-Szatan nie wytrzymała po tym pytaniu. "To jest za trudne"
Zrobiła furorę w "TzG", a teraz pokaże się w innym formacie. I to u kogo
Idź do oryginalnego materiału