W myśl powtarzanej w pandemii zasady: branża rozrywkowa jest pierwszą, którą się zamyka. To artyści ostatecznie odczuwają to najmocniej. I to z ich strony posypały się najmocniejsze oskarżenia. Joanna Szczepkowska pisała więc o możliwym naruszeniu konstytucji: „Nie można narzucać żałoby narodowej z powodu odejścia głowy konkretnego Kościoła, konkretnej religii”. A Związek Zawodowy Muzyków RP zwrócił się do premiera Donalda Tuska z otwartym apelem o „stworzenie mechanizmów rekompensat dla osób pracujących w sektorze kultury, które zostają pozbawione możliwości pracy ze względu na decyzje o charakterze państwowym takie jak np. ogłoszenie żałoby narodowej”.
Czytaj też: Argentyna mówi Franciszkowi „adios”. Tu nie ma lukru, widać pęknięcia
Bunt konserwatystów
Co na to same masowe imprezy? Organizatorzy odbywającego się w Poznaniu festiwalu Next Fest ogłosili rezygnację z „aktywności o czysto rozrywkowym i plenerowym charakterze” w dniu żałoby.