Kultowy Sum 41 wystąpił po raz ostatni w Polsce!

strefamusicart.pl 1 tydzień temu
Zdjęcie: Sum41


Prawie 30 lat na scenie i blisko 30 utworów zagranych podczas pożegnalnego koncertu – kultowy zespół Sum 41 wystąpił po raz ostatni w Polsce!

Zespół Sum 41 istnieje od 1996 roku, a jego członkowie są dopiero po 40-tce i wiele lat grania na scenie brakuje im, żeby świętować jubileusze podobne do tegorocznych obchodzonych chociażby przez Dream Theater czy Judas Priest. Mimo to Kanadyjczycy postanowili, iż żegnają się z występami pod szyldem Sum 41 i wyruszyli w ostatnią trasę koncertową. Ku uciesze wszystkich nastolatków początku XXI wieku, ekipa Dereck’a Whibley’a w swoich planach koncertowych ujęła także Polskę i zagrała 9 listopada w Atlas Arenie w Łodzi.

T.N.T od AC/DC, które poleciało z taśmy na wejście, od razu poderwało publiczność do życia. Zaraz po tym opadła kotara i na scenie pojawił się Sum 41. Od pierwszych minut było jasne, iż chłopaki są w świetnej formie. Muzycy wykazali się niespożytą energią i autentyczną euforią z grania, co błyskawicznie przeniosło się na publiczność. Ich występ nie stracił ani odrobiny młodzieńczej zadziorności, która charakteryzowała ich początki.

W setliście Sum 41 zawarli utwory z wszystkich swoich studyjnych płyt, w tym aż 5 z tegorocznego krążka Heaven :x: Hell. Umieszczenie w setliście tylu utworów z najnowszej płyty może świadczyć, iż chłopaki są z niej bardzo zadowoleni i kończą karierę zespołu na własnych warunkach, w momencie wybranym przez siebie. Także bardzo dobry odbiór płyty przez fanów potwierdza, iż Sum 41 to nie zespół, który jedynie odcina kupony od popularności „Fat Lip” czy „In Too Deep”. Oczywiście tych klasyków także na koncercie nie zabrakło.

Koncert Sum 41 w Łodzi był pożegnaniem z zespołem, który dla wielu fanów stanowił soundtrack młodości. Występ był doskonałym przykładem na to, iż punk rock wciąż żyje i ma się dobrze, a Sum 41, mimo iż kończą swoją działalność, pozostawiają niezatarte wspomnienia. Mieliśmy w Atlas Arenie dwugodzinny wehikuł czasu – fani odmłodnieli, nabrali energii, znów jeździli na deskorolkach, oglądali MTV i po kryjomu przed rodzicami uczyli się sztuki miłości z filmu American Pie.

Dziękujemy organizatorowi, agencji WiniaryBookings za ten wspaniały koncert!

Foto: Tomash Photography Tomasz Woźniak

Idź do oryginalnego materiału