W tym artykule przeczytasz:
dlaczego kultowe świąteczne filmy nie tracą popularności mimo upływu lat;
które tytuły są absolutnymi klasykami bożonarodzeniowych seansów;
jak wygląda ranking filmów oglądanych najchętniej w czasie świąt;
który film znalazł się na 8 miejscu i dlaczego wciąż budzi dyskusje.
Kultowe świąteczne filmy – ranking ponadczasowych tytułów
1. „Kevin sam w domu” (1990)
Niepodważalny numer jeden. Historia Kevina McCallistera, przypadkowo zostawionego w domu na święta, od lat zajmuje wyjątkowe miejsce w bożonarodzeniowej tradycji. Film Chrisa Columbusa łączy prosty humor z opowieścią o rodzinie, samotności i potrzebie bliskości. W Polsce stał się zjawiskiem kulturowym, a jego coroczna emisja to niemal świąteczny obowiązek.
Nowe świąteczne filmy na Netflix i HBO Max – co obejrzeć, gdy zjesz już barszcz i sernik?
fot. materiały dystrybutora
2. „To właśnie miłość” (2003)
Ten film to mozaika historii rozgrywających się w przedświątecznym Londynie. Richard Curtis pokazuje różne oblicza miłości – romantycznej, rodzinnej, niespełnionej i tej bardzo codziennej. „To właśnie miłość” regularnie pojawia się w rankingach najlepszych filmów świątecznych na świecie i trudno się temu dziwić – to ciepła, ale nie naiwna opowieść.
fot. materiały dystrybutora
3. „The Holiday” (2006)
„Holiday” Nancy Meyers to klasyczna komedia romantyczna, która z czasem zyskała status kultowej. Historia zamiany domów między bohaterkami granymi przez Cameron Diaz i Kate Winslet idealnie wpisuje się w zimowy nastrój. Film oferuje ucieczkę od codzienności, piękne wnętrza i opowieść o nowym początku, co sprawia, iż wiele osób wraca do niego co roku.
fot. materiały dystrybutora
4. „Kevin sam w Nowym Jorku” (1992)
Druga część przygód Kevina przenosi świąteczną magię do Nowego Jorku. Choć sequel nie dorównuje oryginałowi pod względem świeżości, przez cały czas cieszy się ogromną popularnością. Znane postacie, zimowa sceneria i powrót kultowych antagonistów sprawiają, iż film często ogląda się zaraz po pierwszej części.
fot. materiały dystrybutora
5. „Grinch: Świąt nie będzie” (2000)
Ekranizacja książki Dr. Seussa to propozycja zarówno dla młodszych, jak i dorosłych widzów. Jim Carrey stworzył charakterystyczną, zapamiętywaną kreację, a film przypomina, iż sens świąt nie tkwi w konsumpcji. To tytuł, który zyskał drugie życie dzięki corocznym emisjom telewizyjnym.
fot. materiały dystrybutora
6. „Elf” (2003)
„Elf” to jedna z tych komedii, które z biegiem lat zyskały status kultowych. Will Ferrell w roli Buddy’ego, człowieka wychowanego przez elfy, wnosi do filmu dziecięcą euforia i absurdalny humor. To lekka propozycja, która dobrze sprawdza się w rodzinnych seansach.
fot. materiały dystrybutora
7. „To wspaniałe życie” (1946)
Klasyk kina Franka Capry zamyka zestawienie, ale jego znaczenie jest nie do przecenienia. To film bardziej refleksyjny, skupiony na sensie życia i wpływie jednostki na innych ludzi. Choć powstał kilkadziesiąt lat temu, wciąż porusza i przypomina, czym naprawdę są święta.
fot. materiały dystrybutora
8. „Szklana pułapka” (1988)
Przez lata trwała dyskusja, iż nie jest to film świąteczny, ale dziś wielu widzów nie wyobraża sobie grudnia bez Johna McClane’a. Akcja rozgrywa się w Wigilię, a motyw powrotu do rodziny idealnie wpisuje się w bożonarodzeniowy kontekst. To klasyk kina akcji, który zyskał status kultowego.
fot. materiały dystrybutora
Czytaj także: Najlepsze świąteczne odcinki w serialach – jak świętują twoi ulubieni bohaterowie?
Zdjęcie główne: IG @clairerose








