Kultowa postać polskiej telewizji. Jak dziś wygląda Anna Maria Wesołowska?

swiatseriali.interia.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: INTERIA.PL


Można zaryzykować stwierdzenie, iż każdy Polak przynamniej raz widział serial "Sędzia Anna Maria Wesołowska". Odtwórczyni roli tytułowej bohaterki pojawiła się niedawno w popularnym talk-show, by opowiedzieć o kulisach swojego życia. Zobacz, jak dziś wygląda!


Anna Maria Wesołowska to nie tylko postać z serialu


"Sędzia Anna Maria Wesołowska" to kultowy serial paradokumentalny, który w polskiej telewizji bił prawdziwe rekordy popularności. Produkcja typu court show pokazywała rozprawy, które rozstrzygała tytułowa postać. W latach 2006 i 2011 oraz 2019-2021 wyemitowano łącznie 694 odcinki. Serial na stałe zapisał się w historii polskiej telewizji, a publiczność pokochała główną bohaterkę.
Co interesujące - Anna Maria Wesołowska to prawdziwe imię aktorki wcielającej się w tytułową postać. Mało osób wie, iż w tej chwili 71-latka faktycznie przez lata pracowała jako prawniczka i sędzia, pomagając tworzyć ustawy czy orzekać wyroki. Studia ukończyła na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytety Łódzkiego. W 2009 roku przeszła w stan spoczynku. Dla "Dziennika łódzkiego" pisała cykl felietonów skierowanych do młodzieży na temat prawa. Jest członkiem Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia".Reklama


Jak dziś wygląda bohaterka kultowego serialu?


Anna Maria Wesołowska była niedawno gościem programu "Mówię Wam" Mateusza Hładkiego. Podczas rozmowy zdradziła, jak wygląda jej życie rodzinne. Okazuje się, iż 71-latka jest mamą dwóch córek i babcią aż szóstki pociech. "Babcia ma co robić" - żartowała.
Podczas emisji programu widzowie zaobserwowali także, iż prawniczka wcale zbytnio nie zmieniła się z wyglądu. Co jest jej sekretem? "Jeżeli szanujemy ludzi, lubimy siebie nawzajem, nie dajemy sobą manipulować, wyciągamy z siebie to, co najlepsze i dajemy z siebie wszystko, to nie musimy specjalnie już dbać" - wyznała. Zobacz, jak dziś wygląda Anna Maria Wesołowska.


Zobacz też: Zagrała u Smarzowskiego, teraz oglądamy ją w "Heweliuszu". Będzie o niej głośno
Idź do oryginalnego materiału